W dniu dzisiejszym raport za I kwartał bieżącego roku opublikował PKO Bank Polski. Była to ostatnia publikacja sprawozdania finansowego dokonana przez podmiot zaliczany na GPW do sektora bankowego. Największy polski bank pochwalił się zyskiem netto większym o 33% niż zysk zanotowany w pierwszym kwartale 2009. Zdecydowana większość pozostałych banków giełdowych, także mogła zaliczyć pierwsze trzy miesiące 2010 roku do udanych. Sumaryczny zysk netto wzrósł o 55% w stosunku do adekwatnego kwartału ubiegłego roku. Tylko Bank BPH zanotował w tym okresie pogorszenie wyniku, co zresztą rozczarowało inwestorów, bo stopa zwrotu z akcji tego banku od dnia publikacji raportu była o 12,4% gorsza od zmiany WIG20.
W dniu dzisiejszym raport za I kwartał bieżącego roku opublikował PKO Bank Polski. Była to ostatnia publikacja sprawozdania finansowego dokonana przez podmiot zaliczany na GPW do sektora bankowego.
Największy polski bank pochwalił się zyskiem netto większym o 33% niż zysk zanotowany w pierwszym kwartale 2009. Zdecydowana większość pozostałych banków giełdowych, także mogła zaliczyć pierwsze trzy miesiące 2010 roku do udanych. Sumaryczny zysk netto wzrósł o 55% w stosunku do adekwatnego kwartału ubiegłego roku. Tylko Bank BPH zanotował w tym okresie pogorszenie wyniku, co zresztą rozczarowało inwestorów, bo stopa zwrotu z akcji tego banku od dnia publikacji raportu była o 12,4% gorsza od zmiany WIG20.
Mimo wyraźnej poprawy w pierwszym kwartale tego roku, na wynikach za ostatnie cztery kwartały wciąż ciążą efekty globalnego kryzysu finansowego. Sumaryczny zysk netto za okres od drugiego kwartału 2009 do pierwszego kwartału 2010 był o 18% gorszy niż zanotowany w okresie od drugiego kwartału 2008 do pierwszego kwartału 2009.
Łączne przychody banków okazały się w niewiele większe niż zanotowane w pierwszym kwartale 2009. Spadek przychodów z tytułu odsetek banki nadal kompensują sobie zwiększeniem przychodów z tytułu opłat i prowizji. Nasze depozyty złożone w bankach giełdowych są bezpieczne. Współczynnik wypłacalności żadnego z banków nawet nie zbliżył się do minimalnego poziomu 8%. Średni współczynnik wypłacalności wyniósł 13,9%.
Rafał Lerski