Premier Donald Tusk zaprezentował skład nowego gabinetu, który zostanie jutro zaprzysiężony w Sejmie. – Jest to rząd silny poparciem wyborców – ocenił premier. Pierwszą osobą, która poznała skład nowej Rady Ministrów był prezydent Bronisław Komorowski.

Premier Donald Tusk zaprezentował skład nowego gabinetu, który zostanie jutro zaprzysiężony w Sejmie. – Jest to rząd silny poparciem wyborców – ocenił premier. Pierwszą osobą, która poznała skład nowej Rady Ministrów był prezydent Bronisław Komorowski.

Obok premiera w rządzie znajdzie się 19 osób:

    Waldemar Pawlak – wicepremier i minister gospodarki
    Radosław Sikorski – minister spraw zagranicznych
    Jacek Rostowski – minister finansów
    Bartosz Arłukowicz – minister zdrowia
    Krystyna Szumilas – minister edukacji narodowej
    Marek Sawicki – minister rolnictwa i rozwoju wsi
    Michał Boni – minister administracji i cyfryzacji
    Mikołaj Budzanowski – minister skarbu
    Sławomir Nowak – minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej
    Marcin Korolec – minister środowiska
    Bogdan Zdrojewski – minister kultury i dziedzictwa narodowego
    Jarosław Gowin – minister sprawiedliwości
    Elżbieta Bieńkowska – minister rozwoju regionalnego
    Władysław Kosiniak-Kamysz – minister pracy i polityki społecznej
    Tomasz Siemoniak – minister obrony narodowej
    Joanna Mucha – minister sportu i turystyki
    Jacek Cichocki – minister spraw wewnętrznych oraz nadzór nad służbami specjalnymi
    Barbara Kudrycka – minister nauki i szkolnictwa wyższego
    Tomasz Arabski – szef Kancelarii Premiera i Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów

Premier poinformował, że szefem gabinetu politycznego zostanie Łukasz Broniewski, a pełnomocnikiem rządu ds. równego statusu będzie Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Funkcję rzecznika rządu będzie pełnił nadal Paweł Graś.

Donald Tusk zapewnił, że nowy gabinet wykaże energię i determinację. – Werdykt wyborców oznacza zgodę na kontynuację głównych kierunków prac rządu, ale zdaję sobie sprawę, że obywatele, instytucje, gospodarka oczekują także w niektórych miejscach przyspieszeń – zaznaczył. Jak dodał, zmiana jest sposobem na budowę nowego zasobu energii i nowego, świeżego ducha gry zespołowej.

Według szefa rządu najbliższe cztery lata będą wyzwaniem nieporównywalnym z czasami poprzednimi. – Ten czas być może będzie wymagał szybkich i czasami stanowczych decyzji, także personalnych. Wszyscy, którym proponowałem współpracę, mają tego świadomość – zaznaczył.

Jak dodał, każdy, kto decyduje się na służbę państwową na stanowisku ministra, musi zdawać sobie sprawę, że jest to praca, w której trzeba koncentrować się na konkretnych sprawach i konkretnym dziele. – Jeśli ktoś tę pracę wykona albo ktoś nie będzie dawał rady, niewykluczone, że jeszcze w tej kadencji będziemy szukali nowych energii i nowych ludzi – wyjaśnił premier.
 
Donald Tusk powiedział, że rząd, który zostanie jutro zaprzysiężony oraz poprzedni jego gabinet to najbardziej sfeminizowane Rady Ministrów po 1989 r. Zwrócił także uwagę, że nowy gabinet będzie najmłodszym rządem III RP. – Ja jestem jednym ze starszych uczestników tego zespołu – żartował premier.

KPRM

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj