dolar

Na początku bieżącego tygodnia rynki będą pozostawały pod wpływem rewelacyjnego raportu z rynku pracy w USA. Piątkowe dane bardzo pozytywnie zaskoczyły. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w październiku wzrosło o 271 tys. wobec oczekiwanego wzrostu o 180 tys., natomiast stopa bezrobocia obniżyła się do 5,0% z 5,1%. Największa niespodzianką był jednak wzrost płac.  Przeciętne godzinowe zarobki wzrosły w poprzednim miesiącu o 0,4% w ujęciu miesięcznym wobec konsensusu rynkowego na poziomie 0,2% m/m oraz o 2,5% w skali roku, czyli najlepiej od lipca 2009 roku. Tym samym jest to argument dla bardziej niezdecydowanych członków FOMC, że inflacja powinna powrócić do celu w średnim terminie.

 

Dobre odczyty z gospodarki amerykańskiej generalnie utwierdziły rynki w przekonaniu, że proces normalizacji polityki pieniężnej rozpocznie się jeszcze pod koniec tego roku.  Prawdopodobieństwo grudniowej podwyżki stóp procentowych na bazie kontraktów Fed Funds Futures (CME) wzrosło już do 70%, co tylko daje zielone światło do działania ze strony członków FOMC. W tym kontekście warto monitorować pojawiające się wypowiedzi. Waluta amerykańska silnie zyskała na wartości w reakcji na te dane. Główna para walutowa eurodolar przełamała silne wsparcie w postaci lokalnych dołków z maja i lipca tego roku, co z technicznego punktu widzenia otworzyło furtkę do dalszych spadków w okolice minimów z początku 2015 roku. Ponadto oczekiwania na dalsze działania stymulacyjne ze strony Europejskiego Banku Centralnego (rozszerzenie skali programu QE i ewentualne cięcie stopy depozytowej) powinny sprzyjać kontynuacji spadków na głównej parze. Na chwilę obecną eurodolar odreagowuje nieco piątkowe spadki, co zazwyczaj ma miejsce po tak silnym ruchu. Opublikowany  dziś wskaźnik nastrojów w strefie euro był lepszy niż oczekiwano. Indeks Sentix wzrósł w listopadzie do 15.1 pkt. z 11.7 pkt. wobec oczekiwanych 13,2 pkt.
Dziś w nocy opublikowane zostały dane z Państwa Środka, które po raz kolejny rozczarowały. Chińska nadwyżka  handlowa była w październiku niższa niż oczekiwano i wyniosła 61,64 mld USD. Niższa niż zakładał konsensus rynkowy okazała się także dynamika chińskiego eksportu i importu. Jutro z kolei poznamy dane o inflacji CPI a w środę sprzedaż detaliczną i produkcję przemysłową z Chin. Ważniejsze dane pojawią się dopiero pod koniec tego tygodnia. W szczególności należy pamiętać o piątkowym odczycie sprzedaży detalicznej i wstępnym wskazaniu indeksu nastrojów Uniwersytetu Michigan w USA. Co więcej w czwartek nastąpi seria wystąpień członków FOMC (Bullard, Lacker, Evans i Dudley). Warto również śledzić dane z brytyjskiego rynku pracy i wstępny odczyt PKB ze strefy euro oraz wystąpienia członków ECB, w tym Mario Draghi.
 
EURUSD
Eurodolar w dniu dzisiejszym odreagowuje piątkowe spadki. Z technicznego punktu widzenia silny opór wyznaczają obecnie okolice 1,0808, gdzie przebiega minimum lokalne z 19.VII.2015 roku. Nie zmienia to jednak sentymentu do tej pary w średnim terminie, który sprzyja kontynuacji osłabienia euro względem dolara. Zejście poniżej psychologicznego poziomu 1,0800 otworzyło drogę do dalszych spadków na EURUSD w okolice 1,0500. 200% zniesienie zewnętrzne całości impulsu wzrostowego z poziomu 1,1086 na 1,1494 wyznacza najbliższe wsparcie geometryczne na poziomie 1,0676.
USDCAD
Silna aprecjacja dolara w piątek po publikacji raportu z rynku pracy w USA, sprzyjała kontynuacji wzrostów na parze USDCAD. Para przełamała maksima lokalne w rejonie 1,3190, co otworzyło drogę do testowania szczytu na poziomie 1,3279. Notowania obecnie utrzymują się tuż poniżej 78,6% zniesienia Fibo całości fali spadkowej rozpoczętej 29.09.2015 roku, które obecnie wyznacza opór na poziomie 1,3321. Techniczny obraz rynku sprzyja dalszym wzrostom na tej parze w średnim terminie w rejon 1,3428/56, gdzie przebiega zniesienie zewnętrzne 161,8% całości impulsu spadkowego z poziomu 1,3279 oraz szczyt z 29.IX.2015 r.
Autor:Anna Wrzesińska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj