W poniedziałek na parkietach europejskich dominowały spadki. Pretekstem do sprzedaży akcji były plotki dotyczące sytuacji Portugalii, która jest rzekomo namawiana do skorzystania z pomocy finansowej. Na dodatek zmartwień inwestorom dodały rosnące koszty obsługi portugalskiego długu (CDS). W Europie przyczyną spadków była słaba postawa sektora bankowego, który doprowadził do ponad 1% przeceny. Indeksy na giełdach we Frankfurcie i Paryżu straciły 1,31% i 1,64%. Londyński FTSE 

W poniedziałek na parkietach europejskich dominowały spadki. Pretekstem do sprzedaży akcji były plotki dotyczące sytuacji Portugalii, która jest rzekomo namawiana do skorzystania z pomocy finansowej.

Na dodatek zmartwień inwestorom dodały rosnące koszty obsługi portugalskiego długu (CDS). W Europie przyczyną spadków była słaba postawa sektora bankowego, który doprowadził do ponad 1% przeceny. Indeksy na giełdach we Frankfurcie i Paryżu straciły 1,31% i 1,64%. Londyński FTSE 100 zniżkował o 0,47%.

 
Na GPW wczorajsza sesja przyniosła dalszą przecenę, a co najgorsze wzrosły także obroty. Indeks WIG20 powędrował w stronę 2630 punktów, a ostatecznie dzięki lepszej końcówce na zamknięciu stracił 0,88%. Pomogły w tym wzrosty akcji banków PEKAO SA (+1,45%) i PKO BP (+0,35%). W ślad za słabnącą GPW poszedł wczoraj złoty, który osłabił się względem dolara i euro. Kurs EUR/PLN (+0,45%) dotarł do poziomu 3,8962, a USD/PLN (+0,33%) osiągnął poziom 3,0106. 
 
Obawy o kondycję finansową Portugalii zaszkodziły wczoraj także indeksom na Wall Street, chociaż skala spadków okazała się dużo mniejsza niż w Europie. Wpływ na ograniczenie przeceny miało oczekiwanie inwestorów na wyniki kwartalne spółki Alcoa. Indeks S&P500 stracił na zamknięciu 0,14%. Okazało się, że amerykańscy gracze mieli rację, wyniki producenta aluminium okazały się lepsze od oczekiwań. Zysk netto wyniósł 258 mln dolarów, czyli 24 centów na akcję (oczekiwano 18 centów). Pomimo dobrych informacji, nastroje podczas dzisiejszej sesji na rynkach azjatyckich okazały się mieszane, m.in. indeks Nikkei 225 stracił na zamknięciu 0,29%.
 
Lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne spółki Alcoa mogą wpłynąć na poprawę nastrojów na giełdach w Europie i doprowadzić do odreagowania, które jest całkiem możliwe podczas dzisiejszej sesji. Tak samo sytuacja może wyglądać na GPW, za takim scenariuszem przemawia także końcówka wczorajszych notowań. W dłuższej perspektywie oczekuję testu poziomu 2600 punktów przez indeks WIG20, w związku z problemami Portugalii i obawami o możliwe bankructwo. 
 
Maciej Dyja
 
 
 
Zobacz także:
 
 
 
 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj