Renault Laguna Coupe 2,0 dCi 178KM Monaco GP

Przez

26 stycznia 2011

Posiadanie limitowej wersji, jakiegokolwiek samochodu, wiąże się z prestiżem. Każda marka od czasu do czasu, „wypuszcza” tego typu modele na rynek. Nie inaczej postąpiło Renault, udostępniając swoim klientom na całym świecie tylko 400-sta sztuk Laguny Coupe Monaco GP. Od trzech lat, klienci do wyboru mają szeroki wybór jednostek napędowych. Począwszy od turbodoładowanego benzyniaka o mocy 170 KM, a kończąc na najmocniejszej jednostce 3,5 V6 238KM. Dodatkowo sportowa

Trzy lata

Od trzech lat, klienci do wyboru mają szeroki wybór jednostek napędowych. Począwszy od turbodoładowanego benzyniaka o mocy 170 KM, a kończąc na najmocniejszej jednostce 3,5 V6 238KM. Dodatkowo sportowa Laguna może mieć jeden z dwóch nowoczesnych silników wysokoprężnych 3,0 dCi V6 235 KM oraz prezentowaną dziś 2,0 dCi o mocy 178KM.

Uwodzicielka

Laguna Coupe od samego początku wzbudzała zachwyt w świecie fanów motoryzacji. Jej piękne linie nadwozia są nie do pomylenia, wśród innych aut tej klasy. W naszej redakcji auto gościło już dwukrotnie, dlatego też skupmy się na różnicach odmiany Monaco GP od standardowej. Model ten dostępny jest tylko w biało-czarnym kolorze nadwozia. Czarnymi elementami, ozdobiono dach i 18-sto calowe alufelgi. Oprócz tego, producent wyposażył Lagunę w trzy emblematy „Monaco GP” usytuowane na przednim zderzaku i bokach auta. Całość nadwozia, uwodzi nie tylko płeć piękną, lecz także tych, którzy rzadko zwracają uwagę na linię nadwozia.

2+2

Pierwsze spojrzenie na wnętrze prezentowanej Laguny Coupe i od razu nasz wzrok przykuwają przeszyte białą nicią napisy Monaco GP na oparciach przednich, skórzanych siedzeń. Fotele te mają dobre wyprofilowanie i niezłe trzymanie boczne a w dodatku są komfortowe i wygodne nawet podczas dalekich podróży. Z tyłu do dyspozycji mamy dwa, niewielkich rozmiarów miejsca, które najwygodniej zagospodarują dzieci lub osoby o niższym wzroście. Przestrzeni w tylnej części auta, zbyt dużo nie ma, ale spowodowane jest to opadającą linią dachu.

Spójrzmy teraz na deskę rozdzielczą. Jest niemalże identyczna, jak w innych odmianach Laguny. I tak, konsola środkowa słynie z przejrzystości i uporządkowania, a co najważniejsze jest niesamowicie intuicyjna. Na samej górze w „budce suflera”, umieszczono kolorowy ekran obsługujący bardzo dokładną nawigację TomToma. Poniżej znajduje się ciekawie zaprojektowane centrum dowodzenia dwustrefową klimatyzacją, która ma małą wadę. Nie chodzi o jej wydajność, a fakt braku możliwości przełączenia w tryb jednostrefowy, który przydaje się bardzo się w momencie samotnego podróżowania. Między fotelami znajduje się sporej wielkości tunel, na którym znajdziemy: lewarek skrzyni biegów, joystick do obsługi nawigacji i poręczny schowek na drobne rzeczy. Zegary są czytelne, a w dodatku podświetlone na miły, biały kolor, przyjazny dla naszych oczu.

Kto myśli, że jakość wykonania francuskich aut do najlepszych nie należy, niech przy najbliższej okazji odwiedzi salon Renault. Jakość materiałów jest rewelacyjna i do niczego nie można się przyczepić. Skórzana tapicerka jest bardzo dobrej jakości. Podobnie jest z materiałami, użytymi na desce rozdzielczej, które są niesamowicie miękkie i przyjemne w dotyku.

Na sam koniec postanowiłem zostawić bagażnik. W aucie sportowym jego pojemność jest sprawą drugorzędną, choć tutaj mamy dość sporą bo wynoszącą 423 litry Owszem, jego funkcjonalność jest ograniczona, ale bez problemu zapakujemy najpotrzebniejsze bagaże.

W sam raz

Odmiana Monaco GP w Polsce oferowane jest tylko z jednym, wysokoprężnym silnikiem 2,0 dCi o mocy 178 KM. Jednostka ta odznacza się wysoką kulturą pracy, nawet w zimowe poranki. Zapewnia nam to technologia, bezpośredniego wtrysku paliwa Common Rail. Silnik ten pozwala na osiągnięcie pierwszych 100 km/h w około 8,5 sek, a maksymalnie możemy osiągnąć według producenta około 225 km/h.

Napęd przekazywany jest na przednie koła za pomocą bardzo dobrej, sześciobiegowej skrzyni biegów. Jej przełożenia są stosunkowo krótkie, ale precyzyjne i dobrze dopasowane do osiągów auta.

Bardzo dobrą elastyczność zapewnia nam duży moment obrotowy (400 Nm), który dostępny jest tylko w okolicach 2000 obr./min. Szkoda, że dostępny jest w małym jego zakresie, lecz i tak w każdej chwili mamy pewność przyśpieszenia, a przy tym wciskając wszystkich pasażerów w fotele.

Układ kierowniczy idealnie współpracuje z kierowcą, wykonując wszystkie jego polecenia. Dużym atutem jest system, czterech kół skrętnych 4Control, który zapewnia idealne pokonywanie zakrętów i łuków. Kolejnym plusem są nastawy zawieszenia, skierowane bardziej na sport. Dzięki temu, podróżowanie Laguną Coupe jest pewne i bezpieczne w każdej sytuacji. Niestety, o komforcie możemy tylko pomarzyć, a spowodowane jest to również 18-sto calowymi alufelgami z oponami o niskim profilu. Sprawia to, że każdą dziurę czy nierówność, odczujemy na swoich plecach. No, cóż taki urok sportowych aut i albo to lubimy i nie będzie nam to przeszkadzać, albo nie kupujemy tego, typu auta.

Już od paru lat sportowe samochody zbytnio, nie rujnują naszego portfela podczas wizyt na stacji paliwowej. Mimo sporej mocy, średnie spalanie oscyluje w granicach 8 l/100 km. Zawdzięczamy to oszczędnej jednostce napędowej, która nawet w mieście nie przekroczy 9 l. Na trasie zużycie paliwa potrafi spaść nawet do 6,5 litrów oleju napędowego.

Tylko dla wybrańców

Renault Laguna Coupe Monaco GP, jak na początku wspomniałem wyprodukowano tylko w liczbie 400 sztuk. I teraz zła nowina. Według moich informacji, niestety już wyprzedano wszystkie egzemplarze i pozostaje tylko liczyć na kupno auta, za kilka lat na rynku wtórnym. A możecie mi uwierzyć, że jest ono warte każdej wydanej złotówki!

Plusy

Dynamiczny i oszczędny silnik

Stylistyka

Jakość wykonania

System 4Control

Bagażnik

Cena

Minusy

Niedostępność

Brak możliwość ustawienia jednej strefy klimatyzacji