Czy małe auto z segmentu miejskiego może czymś zachwycić? Oczywiście, że tak-oto przykład: nowy model Citroena C3. Jest ciekawie zaprojektowany stylistycznie, a jego wnętrze jest niesamowicie nowoczesne. W dzisiejszym artykule najbogatsza odmiana Exclusive z najmocniejszym silnikiem benzynowym 1,6 VTI 120 KM. Citroen C3 na świecie zadebiutował w 2001 roku. Na początku dostępny był tylko, jako pięciodrzwiowy hatchback, rok później pojawiła się wersja Pluriel (kabriolet). W 2006
Czy małe auto z segmentu miejskiego może czymś zachwycić? Oczywiście, że tak-oto przykład: nowy model Citroena C3. Jest ciekawie zaprojektowany stylistycznie, a jego wnętrze jest niesamowicie nowoczesne. W dzisiejszym artykule najbogatsza odmiana Exclusive z najmocniejszym silnikiem benzynowym 1,6 VTI 120 KM.
Druga generacja
Citroen C3 na świecie zadebiutował w 2001 roku. Na początku dostępny był tylko, jako pięciodrzwiowy hatchback, rok później pojawiła się wersja Pluriel (kabriolet). W 2006 roku model został poddany face-liftingowi, zaś w tym roku do salonów zawitał całkowicie nowy model, Citroen C3, tak jak kiedyś dostępny jest tylko, jako pięciodrzwiowy hatchback.
Całkowicie nowy
Druga generacja Citroena C3 tylko z zarysu przypomina swojego poprzednika. Z przodu charakteryzuje się sporych rozmiarów kratką wlotu powietrza, na której centralnie umieszczono duże logo francuskiej marki, rozdzielające ciekawych kształtów przednie lampy. Nasz wzrok, przykuwa bardzo dużych rozmiarów przednia szyba zwana „Zenith”, która mocno zachodzi na dach, sięgając prawie po środkowe słupki. Tył, to przede wszystkim mocno zachodzące na boki światła o nieregularnych kształtach. Wszystko, to sprawia że auto podoba się bardzo, a to zauważyłem podczas mojego użytkowania, gdy często skupiało na sobie spojrzenia innych użytkowników dróg.
Nowoczesność i komfort
Wnętrze najnowszego C3 to nowoczesność, którą widać w każdym miejscu. Popatrzcie sami na deskę rozdzielczą. Konsola środkowa jest opływowa i bardzo prosta w obsłudze. Na górze usytuowano standardowy dla koncernu PSA niewielkiej wielkości wyświetlacz, obsługujący radio i parametry komputera pokładowego. Niżej znajduje się centrum dowodzenia automatyczną klimatyzacją i radiem oraz dwie bardzo poręczne półeczki. Wszystko jest dziecinnie proste i intuicyjne w obsłudze.
Umieszczone w ciekawie zaprojektowanych tubach zegary mają charakter bardziej sportowy, niż w poprzedniej generacji, a co najważniejsze są teraz analogowe. Centralnie znajduje się prędkościomierz, zaś po jego lewej i prawej stronie obrotomierz i elektroniczny wskaźnik poziomu paliwa.
Z przodu do dyspozycji mamy dwa bardzo wygodne i komfortowe fotele, które mimo że nie posiadają trzymania bocznego są nieźle wyprofilowane. Siadając na przednich miejscach, początkowo nie możemy przyzwyczaić się do mocno zachodzącej nad głowy szyby „Zenith”. Mamy wrażenie siedzenia w bojowym śmigłowcu, a nie w samochodzie. Niesamowite wrażenie! Z tyłu, miejsca jest teoretycznie dla trójki pasażerów, jednak wygodnie może usiąść dwójka dorosłych, plus ewentualnie dziecko.
Nad głowami miejsca jest dość dużo, lecz na nogi może być go mało w momencie gdy przed nami usiądzie wysoka osoba.
Bagażnik, jak na tą klasę auta, jest sporej wielkości i do dyspozycji mamy równe 300 litrów. Dostęp do niego jest ułatwiony poprzez sporej wielkości klapę bagażnika, która unosi się wysoko. Niestety, przy cięższych walizkach zapakowanie ich może utrudniać trochę za wysoki próg załadunkowy.
Na koniec opisywania wnętrza przyjrzyjmy się jakości materiałów. Deska rozdzielcza pokryta jest dobrej jakości plastikami, które w dotyku są delikatne i miłe. Podobnie jest z welurową, jasną tapicerką, która pokrywa wszystkie siedziska. Jej kolor może i jest mało praktyczny, ale ożywia i ociepla wnętrze.
Z Mini Coopera
Pod maską znajduje się pochodząca z Mini Coopera, benzynowa jednostka napędowa o pojemności 1,6. Jest to nowoczesny silnik uzyskujący moc 120 KM i 160 Nm momentu obrotowego. Na papierze wygląda ciekawie, a jak jest w rzeczywistości? Okazuje się, że jest jeszcze lepiej. Auto bardzo ochoczo wyrywa do przodu i już po niespełna 9 sekundach oglądamy na prędkościomierzu pierwszą setkę, a według producenta ważące 1075 kg auto, maksymalnie możemy rozpędzić nawet do 190 km/h.
Elastyczność ma dwie twarze. Jeżdżąc w mieście moc uzyskiwana jest systematycznie i równomiernie. Jednak silnik ten, najlepiej czuje się na wyższych obrotach (4-6,5 tys. obr./min.), wtedy naprawdę Citroen C3, zamienia się w miejskiego sportowca, z którego niechętnie wysiadamy. Niestety, nie wszystko jest tak cudowne, bo za osiągami nie nadąża skrzynia biegów. Jest manualna i tylko pięciobiegowa, a do tego skoki lewarka są bardzo długie i uniemożliwiają szybką zmianą przełożeń! Brak szóstego biegu powoduje spory hałas przy większych prędkościach. Naprawdę, nie mogę zrozumieć dlaczego auto z tak nowoczesnym silnikiem, nie zostało wyposażone w sześciobiegową skrzynie?
Układ kierowniczy jest delikatny i niesamowicie czuły, a to daje kierowcy pewność panowania nad autem.
Dużym atutem jest bardzo dobrze zestrojone zawieszenie, choć nie każdemu przypadnie ono do gustu. Dlaczego? Otóż, ustawiono tak nastawy, aby auto prowadziło się z zacięciem sportowym, a dodatkowo to uczucie potęgują niskoprofilowe, siedemnastocalowe alufelgi. Oczywiście, nie zapomniano o komforcie podróżujących jednak w tym egzemplarzu stoi to na drugim planie.
Przyszła pora, aby odwiedzić stację paliwową. Auto dysponuje 50 litrowym bakiem, który wystarcza na około 650 kilometrów. Zawdzięczamy to średniemu zużyciu paliwa na poziomie 7,7 litra, na każde 100 kilometrów. W mieście spalanie wzrasta do 9 litrów, zaś na trasie oscyluje w granicach 6,5 litra.
Jak widać współpraca Citroena z koncernem BMW, a co za tym idzie posiadanie w swojej palecie silników z Mini Coopera, bardzo dobrze wpływa na poprawienie atrakcyjności modeli, francuskiego koncernu.
Godne polecenia
Nowy Citroen C3, jest bardzo atrakcyjną propozycję, którą nie tylko przypadnie paniom do gustu, ale także panom. Nowoczesny i dynamiczny silnik, zapewnia niezłe osiągi przy umiarkowanym apetycie na paliwo. Zachęcam wszystkich do odwiedzenia najbliższego salonu Citroena i zapoznania się z najnowszym modelem C3.
Plusy:
Stylistyka zewnętrzna i wewnętrzna
Jakość materiałów
Przednia szyba
Bagażnik
Silnik
Minusy:
Skrzynia biegów
Minimalnie za wysoki próg załadunkowy
Cena
Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1598 ccm benzynowy
Moc: 120 KM przy 6000 obr./min
Moment obr.: 160 Nm przy 4250 obr./min
Skrzynia biegów: 5 biegowa, manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 8,9 sek.
Vmaks: 190 km/h
Zużycie paliwa: 8,0/4,9/6,0 (9,0/6,5/7,7 w teście) (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 50 litrów
Teoretyczny zasięg: około 650 kilometrów
Wymiary: 3941/1728/1524 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1075 kg
Ładowność: 504 kg
Pojemność bagażnika: 300/(1121) l (po rozłożeniu siedzeń)
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Wyposażenie: wersja Exclusive
dodatkowe wyposażenie: lakier metalik (+ 1 700 zł), Connecting Box + System Hi-Fi (zestaw głośnomówiący Bluetooth, gniazdo USB i RCA dla przenośnych odtwarzaczy muzycznych, dodatkowy szerokopasmowy głośnik centralny, tuba basowa w bagażniku) (+ 3 000 zł), ESP (+ 1 900 zł), 17-calowe alufelgii (+ 900 zł)
Cena: 61 200 zł (wersja Exclusive) 68 700 zł (wersja testowana)
Tekst i zdjęcia – Artur Ławnik
Artykuł pochodzi ze strony www.autotesty.com.pl
Zobacz także:
– Citroen C3 Picasso & Kia Venga
– Infiniti G37x 3,7 V6 320 KM 4×4 GT Premium