Po sobotniej podwyżce podstawowej stopy procentowej w Chinach dziś rano Chiński Bank Ludowy podniósł stopę rezerw obowiązkowych. Zaostrzanie polityki monetarnej przez Chiny niestety negatywnie odbija się na ryzykownych walutach, ponieważ w ten sposób rośnie koszt pieniądza dla wielu inwestorów. Ponadto wczorajsze dane o zaufaniu konsumentów zdecydowanie rozczarowały rynek, ponieważ indeks zamiast zanotować wzrost do 56 pkt spadł do 52,5 pkt. W reakcji na te
Po sobotniej podwyżce podstawowej stopy procentowej w Chinach dziś rano Chiński Bank Ludowy podniósł stopę rezerw obowiązkowych. Zaostrzanie polityki monetarnej przez Chiny niestety negatywnie odbija się na ryzykownych walutach, ponieważ w ten sposób rośnie koszt pieniądza dla wielu inwestorów.
Ponadto wczorajsze dane o zaufaniu konsumentów zdecydowanie rozczarowały rynek, ponieważ indeks zamiast zanotować wzrost do 56 pkt spadł do 52,5 pkt. W reakcji na te wydarzenia spadała wartość wspólnej waluty, przez co dziś rano kurs EUR/USD znalazł się na poziomie 1,3150 i to niedźwiedzie są obecnie w przewadze.
Deprecjacja złotego
Decyzje odnośnie stóp procentowych w Chinach oraz bardzo słabe dane z gospodarki USA negatywnie wpływały wczoraj na sentyment do polskiej waluty. Z samego rana jedynie para USD/PLN próbowała schodzić na nieco niższe poziomy, ale zbyt długo to nie trwało. Popołudnie z kolei przyniosło dość spore osłabienie złotego, przez co obie pary złotowe znalazły się wyraźnie wyżej. Na szczęście dziś rano obserwujemy lekkie odreagowanie, ale i tak dalsze losy złotego zależą od nastrojów globalnych, które nadal pozostają niepewne.
Puste kalendarium
Dziś, podobnie jak w poniedziałek, nie pojawią się żadne istotne publikacje danych makroekonomicznych. Zatem w większym stopniu będą się liczyć analiza techniczna oraz wszelkie niespodziewane informacje.
Dariusz Pilich