Dzisiejsza sesja na rynku walutowym była dosłownie bardzo zbliżona do wczorajszego dnia, lecz zupełnie na odwrót. Mimo, iż złoty z początkiem sesji rozpoczął od mocnego umocnienia, w konsekwencji poddał się sile podaży panującej na giełdzie. W wyniku czego znalazł się w mocnym kanale spadkowym, który doprowadził do wzrostu wartości wszystkich istotnych par walutowych. Jedynie para walutowa EUR/PLN po wczorajszych wahaniach dzisiaj konsoliduje się wokół poziomu z wczorajszego zamknięcia. Nieco inaczej przedstawia się frank, który wyrównał do wczorajszego poziomu kursu osiągając podczas trwania notowań poziom 3.0620 zł.

Dzisiejsza sesja na rynku walutowym była dosłownie bardzo zbliżona do wczorajszego dnia, lecz zupełnie na odwrót. Mimo, iż złoty z początkiem sesji rozpoczął od mocnego umocnienia, w konsekwencji poddał się sile podaży panującej na giełdzie.

Dominik MichnikowskiW wyniku czego znalazł się w mocnym kanale spadkowym, który doprowadził do wzrostu wartości wszystkich istotnych par walutowych. Jedynie para walutowa EUR/PLN po wczorajszych wahaniach dzisiaj konsoliduje się wokół poziomu z wczorajszego zamknięcia. Nieco inaczej przedstawia się frank, który wyrównał do wczorajszego poziomu kursu osiągając podczas trwania notowań poziom 3.0620 zł. Niemniej jednak w wyniku utworzenia się na wykresie M30 formacji określanej mianem świecy wysokiej fali, która informuje o zbliżających się spadkach, złoty załącz odrabiać część strat. W wyniku czego o godzinie 16:30 kurs pary walutowej CHF/PLN spadł do poziomu 3.0500 zł.

Słaby złoty doprowadził także do umocnienia się amerykańskiej waluty, która podczas dzisiejszej sesji osiągnęła poziom maksymalnej wyceny równej z dniem wczorajszym na poziomie 3.2200 zł, określając ten poziom jako linię oporu. Warto wspomnieć o parze walutowej GBP/PLN, która już od tygodnia znajduje się w silnym trendzie horyzontalnym oscylując między poziomami 4.8356, a 4.8838, z czasem wybija się z tego kanału, lecz w konsekwencji kurs i tak do niego powraca. Warto obserwować tę sytuację, ponieważ im dłużej kurs się konsoliduje, tym mocniejsze będzie wybicie z trendu bocznego.

Dzisiejsze dane makro były bardzo zbliżone do przewidywań rynku. Jedynie inflacja PPI w Niemczech była znacznie wyższa od prognoz analityków, ponieważ okazało się, iż inflacja ukształtowała się na poziomie 1.7 % wobec prognozowanego poziomu 1.1%. Niemniej jednak poprzednia wartość inflacji z koszyka PPI, która została podana w ubiegłym miesiącu wyniosła wartość 0.9% co oznacza, iż niemiecki rynek ponownie zaczyna się rozwijać. Liczba rozpoczętych inwestycji w nieruchomości w USA w czerwcu wyniosła poziom 549 tyś. co łączy się ze spadkiem o 44 tyś względem rozpoczętych inwestycji w maju. Jedynie liczba wydanych pozwoleń na budowę była wyższa niż zakładano i wyniosła wartość 586 tyś.

Jutrzejsza środa będzie bardzo uboga w dane makroekonomiczne. Z istotniejszych danych poznamy liczbę złożonych wniosków o przyznanie kredytu hipotecznego w USA, a także dowiemy się jaka jest tygodniowa zmiana zapasów paliwa, także w stanach.

Dominik Michnikowski

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj