Już czwartą sesję z rzędu złoty zachowuje się jak huśtawka odnotowując raz spadki, a kolejnym razem wzrosty. Taka sytuacja bierze się z tego, iż złoty podlega silnej aprecjacji do ryzyka przez zagranicznych inwestorów, którzy pilnie obserwują sytuację za oceanem, a także od niedawna obserwują sytuację Grecji oraz Węgier. Negatywne doniesienia z tych krajów doprowadzają do osłabienia się złotego, a słowa premiera Donalda Tuska, iż złoty będzie zyskiwał przechodzi przez rynek obojętnie z tego względu, iż dla rynku istotniejsze są fakty, niż słowa.

Już czwartą sesję z rzędu złoty zachowuje się jak huśtawka odnotowując raz spadki, a kolejnym razem wzrosty. Taka sytuacja bierze się z tego, iż złoty podlega silnej aprecjacji do ryzyka przez zagranicznych inwestorów, którzy pilnie obserwują sytuację za oceanem, a także od niedawna obserwują sytuację Grecji oraz Węgier.

Dominik MichnikowskiNegatywne doniesienia z tych krajów doprowadzają do osłabienia się złotego, a słowa premiera Donalda Tuska, iż złoty będzie zyskiwał przechodzi przez rynek obojętnie z tego względu, iż dla rynku istotniejsze są fakty, niż słowa.

Z początkiem dzisiejszej sesji złoty podobnie jak we wczorajszym dniu umocnił się zaraz po rozpoczęciu notowań, jednakże krótko po tym złoty zaczął tracić. Wahania, które występują na rynku nie powinny martwić tych, którzy posiadają kredyt w obcej walucie, ponieważ w wyniku tych wahań kursy par walutowych CHF/PLN, USD/PLN, a także EUR/PLN odnotowują coraz to niższe szczyty, co jest dobrą informacją także dla osób, które zajmują się importem.

Spoglądając bliżej na parę walutową EUR/PLN możemy dostrzec formację trójkąta równoramiennego, która to tworzy się już na rynku od dwóch i pół miesięcy i jest bliska wybiciu. Trójkąt równoramienny jest trójkątem kontynuowania, bądź odwrócenia trendu, więc do momentu przebicia linii oporu bądź wsparcia możemy tylko spekulować kierunek wybicia. Jeśli kurs pary walutowej EUR/PLN wyjdzie dołem i przebije kluczową linię wsparcia, w krótko okresowym horyzoncie czasowym kurs będzie zmierzał do 3.90 zł za jedno euro i poprzednia linia oporu , która kształtowała się od ponad roku, stanie się linią wsparcia. Jeśli taki scenariusz się sprawdzi będziemy mieli kontynuację trendu spadkowego na parze EUR/PLN.

Podobna sytuacja tworzy się na parze walutowej CHF/PLN, lecz tam kształtuje się formacja trójkąta prostokątnego, który także jest trójkątem kontynuacji, bądź odwrócenia dotychczasowego trendu. Jeśli na parze walutowej CHF/PLN kurs przebije linię wsparcia, będziemy mieli otwartą drogę do poziomu z przed miesiąca, gdzie cena kształtowała się na poziomie 2.9800 zł za jednego franka.

Na jutrzejszy dzień zaplanowanych jest wiele istotnych danych makro. Między innymi poznamy wskaźniki inflacji PPI w Niemczech, we Francji, a także dla całek strefy euro. Z kolei o godzinie 14:00 dowiemy się jak kształtuje się koniunktura gospodarcza dla polskiej gospodarki w bieżącym miesiącu.


Dominik Michnikowski

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj