Wczorajsze dobre nastroje inwestorów, dzięki którym główna para walutowa ostatecznie oddaliła się od poziomu 1,30, na rynku walutowym nadal się utrzymują. Warto jednak zauważyć, że na giełdzie za oceanem optymizmu już nie było widać. Oczy inwestorów będą dziś zwrócone na publikowane dane makro, a w szczególności na dane o dynamice PKB za II kw. w USA. Pojawiają się obawy, że może się ona okazać słabsza od prognoz, tym bardziej, że ostatnio wskazywały na to wypowiedź Bena Bernanke oraz Beżowa Księga. Aktualnie kurs EUR/USD wynosi 1,3085, co mimo wszystko daje nadzieje na utrzymanie przewagi byków.
Wczorajsze dobre nastroje inwestorów, dzięki którym główna para walutowa ostatecznie oddaliła się od poziomu 1,30, na rynku walutowym nadal się utrzymują. Warto jednak zauważyć, że na giełdzie za oceanem optymizmu już nie było widać.
Oczy inwestorów będą dziś zwrócone na publikowane dane makro, a w szczególności na dane o dynamice PKB za II kw. w USA. Pojawiają się obawy, że może się ona okazać słabsza od prognoz, tym bardziej, że ostatnio wskazywały na to wypowiedź Bena Bernanke oraz Beżowa Księga. Aktualnie kurs EUR/USD wynosi 1,3085, co mimo wszystko daje nadzieje na utrzymanie przewagi byków.
Złoty stabilny
Na parach złotowych nie ma zbyt wielu zmian. Kurs EUR/PLN pozostaje w pobliżu psychologicznego poziomu 4,00 (obecnie nieznacznie powyżej tej bariery), natomiast para USD/PLN walczy o trwałe przebicie 3,06. Dalsze notowania będą z pewnością zależne od dzisiejszych danych, bo kwestie związane z ewentualną podwyżką podatków póki co nie mają większego wpływu na zachowanie inwestorów. Dziś rano pojawiła się również opinia, że obniżenie deficytu do poziomu 3% PKB może opóźnić się do roku 2013.
Większa dawka danych
Ostatnia sesja w tym tygodniu przyniesie inwestorom sporo emocji związanych z publikacjami makroekonomicznymi. Najpierw o 11:00 poznamy dwie wiadomości ze Strefy Euro, które będą dotyczyły stopy bezrobocia oraz wstępnego odczytu inflacji CPI. W pierwszym przypadku spodziewana jest stabilizacja na poziomie 10%, natomiast inflacja ma wzrosnąć do poziomu 1,7% r/r (poprzednio 1,4%). Następnie o 14:30 napłyną dane wstępne o dynamice PKB za II kw. w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy oczekują, że wyniesie ona 2,5% r/r, czyli nieco mniej niż poprzednie 2,7%. Na 15:45 zaplanowano publikację danych o indeksie Chicago PMI. Spodziewany odczyt wynosi 56,5 pkt, co będzie oznaczało wyraźny spadek w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Natomiast o 15:55 poznamy jeszcze zrewidowany poziom indeksu nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan. Ma on zanotować niewielki wzrost z poziomu 66,5 pkt do 67 pkt.
Dariusz Pilich