Ostatnie sesje stały pod znakiem odrabiania strat przez amerykańską walutę. Wczorajsze lepsze od oczekiwań dane makro zza oceanu (szczególnie te z rynku pracy), pomogły utrzymać nastroje sprzyjające dolarowi. Wprawdzie w nocy główna para wróciła na nieco wyższe poziomy, ale poranna informacja o możliwości obniżenia ratingu kredytowego Hiszpanii przez agencję Moody’s znów popsuła nastroje i obecnie kurs EUR/USD znajduje się w okolicy 1,4275.
Ostatnie sesje stały pod znakiem odrabiania strat przez amerykańską walutę. Wczorajsze lepsze od oczekiwań dane makro zza oceanu (szczególnie te z rynku pracy), pomogły utrzymać nastroje sprzyjające dolarowi. Wprawdzie w nocy główna para wróciła na nieco wyższe poziomy, ale poranna informacja o możliwości obniżenia ratingu kredytowego Hiszpanii przez agencję Moody’s znów popsuła nastroje i obecnie kurs EUR/USD znajduje się w okolicy 1,4275.
Warto pamiętać, że 2 sierpnia zbliża się już dużymi krokami i wszelkie wiadomości dotyczące podniesienia limitu zadłużenia w USA będą miały bardzo duże znaczenie dla rynków.
Złoty uzależniony od zagranicy
Pary złotowe, przy braku istotnych informacji z polskiej gospodarki, podążają tradycyjnie za nastrojami globalnymi. Spadki głównej pary, wywołały ograniczenie popytu na ryzykowne aktywa, stąd spadek wartości złotego. Kurs USD/PLN znajduje się dziś rano w pobliżu poziom 2,81, natomiast kurs EUR/PLN to 4,0120. Dalsze zachowanie tych par będzie uzależnione od dzisiejszych danych makro z USA, a także od wyników ewentualnych weekendowych dyskusji w sprawie limitu zadłużenia za oceanem.
Dziś dynamika PKB z USA
Końcówka tygodnia przyniesie inwestorom kilka kolejnych istotnych publikacji makro. Zaczniemy od wstępnego odczytu inflacji CPI ze Strefy Euro, który ma pojawić się o godzinie 11:00. Oczekiwania rynkowe wskazują, że inflacja utrzyma się na poziomie z poprzedniego miesiąca, czyli 2,7% r/r. Następnie o 14:30 napłyną najistotniejsze w dniu dzisiejszym dane, czyli wstępny odczyt dynamiki PKB za II kw. w Stanach Zjednoczonych. Niestety najnowszy odczyt ma być nieco niższy niż poprzednie 1,9% r/r, bo ma wynieść 1,7%. Na godzinę 15:45 zaplanowano publikację danych o indeksie Chicago PMI, którego wartość ma spaść do 60,1 pkt z poprzednich 61,1 pkt. Natomiast o 15:55 poznamy jeszcze ostateczny odczyt indeksu nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan. Rynek spodziewa się jego nieznacznej rewizji w górę z poziomu 63,8 pkt do 64,1 pkt.
Dariusz Pilich