Notowania EUR/PLN w dalszym ciągu pozostają powyżej poziomu 4,0000. Kurs po wybiciu się w zeszłym tygodniu górą z czteromiesięcznego kanału spadkowego, zwyżkował w okolice 4,0500, w związku z czym w notowaniach EUR/PLN zrealizował się potencjalny zasięg wzrostów. Obecnie wartość euro nieco odreagowała, schodząc do poziomu 4,0200 zł.  Aktualnie na wykresie dziennym pary EUR/PLN można zauważyć stromy kanał wzrostowy, który sięga początku listopada. Za możliwą

Notowania EUR/PLN w dalszym ciągu pozostają powyżej poziomu 4,0000. Kurs po wybiciu się w zeszłym tygodniu górą z czteromiesięcznego kanału spadkowego, zwyżkował w okolice 4,0500, w związku z czym w notowaniach EUR/PLN zrealizował się potencjalny zasięg wzrostów. Obecnie wartość euro nieco odreagowała, schodząc do poziomu 4,0200 zł.

pieniądzeAktualnie na wykresie dziennym pary EUR/PLN można zauważyć stromy kanał wzrostowy, który sięga początku listopada. Za możliwą kontynuacją zwyżki w notowaniach EUR/PLN przemawia fakt, iż kurs przebił w zeszłym tygodniu linię długoterminowego trendu spadkowego oraz 200-sesyjną średnią ruchomą. Średnia ta przez długi czas dość dokładnie wskazywała kierunek notowań euro względem złotego – znajduje się ona obecnie w pobliżu poziomu 3,9800, w związku z czym wartość ta ma szansę w dłuższym terminie powstrzymywać odreagowanie ostatnich wzrostów.

Po ostatnim osłabieniu złotego, na rynku pojawiły się obawy o to, jak może ono wpłynąć na poziom długu publicznego w relacji do PKB. Zdaniem ministra finansów J. Rostowskiego, pomimo obserwowanej deprecjacji krajowej waluty nie przekroczy on w bieżącym roku progu ostrożnościowego 55 proc. PKB. Dodał on również, iż deficyt finansów publicznych zostanie ograniczony do 3,0 proc. PKB najpóźniej w 2013 r.

Na początku dzisiejszej sesji kurs eurodolara kształtował się nieco poniżej linii trendu wzrostowego w okolicach poziomu 1,3250. Obecnie bardzo prawdopodobny wydaje się scenariusz konsolidacji w pobliżu wspomnianej linii trendu. Po ostatnich spadkach rynek eurodolara jest już bowiem mocno wyprzedany. Z góry ewentualne odreagowanie powinna powstrzymać wartość 1,3350, stanowiąca 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego ostatniej fali wzrostowej.

Z dołu natomiast w krótkim terminie istnieje jeszcze przestrzeń do niewielkiej zniżki w okolice 200-dziennej średniej ruchomej, która obecnie znajduje się w pobliżu poziomu 1,3130. Konsolidacja może utrzymywać się w oczekiwaniu na piątkową publikację danych z amerykańskiego rynku pracy. Będzie to najważniejszy odczyt bieżącego tygodnia. Ostatnie dane z amerykańskiej gospodarki wskazują na jej powrót do ożywienia. Jeśli najbliższa publikacja będzie równie dobra, co w zeszłym miesiącu, wówczas eurodolar powinien kontynuować zniżkę.  

W weekend na rynek napłynęły informacje, iż Unia Europejska oficjalnie potwierdziła pomoc dla Irlandii. Będzie ona opiewała na kwotę 85 mld dolarów i zostanie przekazana w formie pożyczek o średnim czasie trwania 7,5 roku. Oprocentowanie pomocy powinno wynieść około 6 proc., czyli nieco mniej niż oczekiwał rynek. To również wciąż zdecydowania mniej niż wynosi koszt długoterminowego długu Irlandii, który obecnie kształtuje się powyżej poziomu 9,0 proc..


Joanna Pluta

Zobacz także:

Nieruchomości w USA znowu stanieją

Upadły gigant wraca w wielkim stylu

Rozłam w strefie euro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj