Początek tygodnia na rynkach europejskich upłynął pod znakiem niewielkich wzrostów, poniedziałkowa sesja była piątą z kolei wzrostową sesją na giełdach w Europie. Zbliżający się sezon publikacji wyników kwartalnych sprawił, że inwestorzy przyjęli postawę wyczekującą. Brak impulsów w postaci danych makroekonomicznych sprawił, że zwyżki na giełdach w we Frankfurcie i Paryżu nie przekroczyły 0,5%, w Londynie indeks FTSE 100 zyskał 0,66%.

Początek tygodnia na rynkach europejskich upłynął pod znakiem niewielkich wzrostów, poniedziałkowa sesja była piątą z kolei wzrostową sesją na giełdach w Europie.

Zbliżający się sezon publikacji wyników kwartalnych sprawił, że inwestorzy przyjęli postawę wyczekującą. Brak impulsów w postaci danych makroekonomicznych sprawił, że zwyżki na giełdach w we Frankfurcie i Paryżu nie przekroczyły 0,5%, w Londynie indeks FTSE 100 zyskał 0,66%. Wczorajsza sesja na GPW okazała się bardzo udana, indeks WIG20 zyskał na zamknięciu 1,14% i zakończył sesję na poziomie 2360 punktów. Nasz parkiet był wczoraj drugim najmocniejszym w Europie, zaraz po giełdzie rosyjskiej.

Warto zauważyć, że zwyżki dotyczyły jedynie największych spółek, co oznacza, że inwestorzy nadal kupują akcje spółek najbardziej płynnych, żeby zabezpieczyć się przed nagłą zmianą koniunktury. Dobra postawa naszego parkietu nie wpłynęła na umocnienie złotego, nasza waluta straciła względem dolara i nie zmieniła swojej wartości w stosunku do euro. Kurs USD/PLN i EUR/PLN wyniósł odpowiednio 3,23 zł i 4,06 zł.

Wczorajsza sesja na Wall Street także należała do kupujących, a indeks S&P500 zyskał na zamknięciu 0,07%. Optymistyczne nastroje potwierdziły opublikowane po sesji za Oceanem wyniki kwartalne spółki Alcoa, które okazały się lepsze od oczekiwań. Zysk wyniósł 13 centów na akcję wobec spodziewanych 11 centów. Dobre informacje z USA nie wystarczyły inwestorom w Azji, którzy pozostawali pod wpływem informacji z tamtejszych rynków i doniesień ze spółek, japoński indeks Nikkei 225 stracił na zamknięciu 0,11%.

Na rynkach utrzymują się dobre nastroje, które przekładają się na wzrosty indeksów. Rozpoczęty wczoraj sezon wyników kwartalnych przez spółkę Alcoa pokazuje, że inne raporty mogą również przebić oczekiwania analityków. Taki scenariusz daje podstawy do kontynuacji zeszłotygodniowego odbicia. Na GPW indeks WIG20 nadal znajduje się poniżej 2400 punktów, którego przebicie dałoby szansę na dalsze wzrosty.

Maciej Dyja

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj