W ostatniej sesji notowania dolara wzrosły w stosunku do euro i innych głównych walut po tym, jak egipski prezydent Hosni Mubarak podał się do dymisji. Jest to prawdopodobnie najlepsze rozwiązanie w celu zakończenia impasu między protestującymi, a prezydentem. Jednakże, nadal istnieje więcej pytań niż odpowiedzi w odniesieniu do ostatecznego losu Egiptu, dlatego inwestorzy muszą być przygotowani na bieżąco do dużej zmienności sytuacji w tym kraju. Obecne notowania 

W ostatniej sesji notowania dolara wzrosły w stosunku do euro i innych głównych walut po tym, jak egipski prezydent Hosni Mubarak podał się do dymisji. Jest to prawdopodobnie najlepsze rozwiązanie w celu zakończenia impasu między protestującymi, a prezydentem. 
 
Jednakże, nadal istnieje więcej pytań niż odpowiedzi w odniesieniu do ostatecznego losu Egiptu, dlatego inwestorzy muszą być przygotowani na bieżąco do dużej zmienności sytuacji w tym kraju. Obecne notowania par walutowych wskazują, że inwestorzy nadal wykazują chęć do podejmowania ryzyka.  Szyki bykom mogą popsuć obawy zadłużenia w Egipcie, które z powrotem wracają na front.
 
W tym tygodniu, inwestorzy powinni zwrócić uwagę na wtorkowe dane dotyczące sprzedaży detalicznej w USA, a w czwartek na dane dotyczące cen konsumenta w Stanach. Raporty dadzą odpowiedź, czy ostatni optymizm rynków jest uzasadniony.
Sytuacja techniczna na rynku EUR/USD nadal pozostaje bez zmian. W dalszym ciągu znajdujemy się nad wsparciem 1,3480, dlatego może to stanowić to pretekst dla byków, aby odrobić częściowo straty(maksymalna korekta do 1,3750). W przypadku, gdy wsparcie(1,3480) zostanie przełamane to realny będzie spadek w rejon 1,3250-1,3350.
 
Z kolei na rynku GBP/USD obserwujemy wzrosty notowań. Kontynuacja trendu wzrostowego jest prawdopodobna, aczkolwiek impet wraz z upływem czasu może maleć. Niemniej układ sił na rynku wykazuje dominację byków.
 
Dynamiczny tok akcji miał miejsce na rynku USD/JPY, gdzie obserwowaliśmy długą serię wzrostu kursu. Kontratak ze strony popytowej realizował się z powodzeniem. Obecnie znajdujemy się pod oporem – 83,70, dlatego może być to czynnik hamujący dalszą akcję popytową. Nie oznacza to jednak, że nie należy być przygotowanym na kolejny test tego poziomu(83,70) w najbliższych godzinach handlu. Dziś Kancelaria Premiera Japonii poinformowała, że produkt krajowy brutto spadł o 1,1% w czwartym kwartale. Analitycy spodziewali się głębszego spadku.
 
Podobny scenariusz rozwoju sytuacji wystąpił na rynku USD/CHF. Kurs pary walutowej dynamicznie rósł w ciągu ostatnich sesji. Obecnie notowania zatrzymały się w okolicy ważnego oporu – 0,9790, dlatego będzie to czynnik, który prawdopodobnie skutecznie będzie blokował dalszą ekspansję byków na północ. Należy oczekiwać ponownego testu tego poziomu w dzisiejszej sesji, jednak na dalszy rajd byków raczej nie należy liczyć, bowiem zbliża się wielkimi krokami korekta spadkowa.
Także na rynku USD/PLN w ostatnich sesjach wystąpiła dużego rozmiaru korekta wzrostowa. Tendencja wzrostowa powinna ulec zakończeniu, dlatego w najbliższych godzinach handlu sytuacja powinna być pod kontrolą niedźwiedzi. Spadek w rejon 2,8700 jest realny.
 
Z kolei na rynku EUR/PLN nastąpił dynamiczny spadek kursu. Obecnie strona podażowa kontroluje sytuację na parkiecie. Dalszy spadek notowań do 3,8900 może wystąpić. 
 
 
Krzysztof Wańczyk

FTS Capital Group
 
 
 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj