Pomimo bardzo nerwowego początku środowa sesja na globalnych rynkach akcyjnych zakończyła się wzrostami. Ogólnoświatowy indeks MSCI AC World zwyżkował o 0,63%, po tym jak nieco opadły obawy inwestorów o możliwe konsekwencje kryzysu zadłużenia w Eurolandzie. Na 0,65% plusie zamknął też wczorajszy handel główny wskaźnik GPW, czyli WIG20. Dziś także na fali tego samego czynnika poszły w górę ceny akcji w regionie Azji i Pacyfiku, a to pozwala domniemywać, że i otwarcie na Starym Kontynencie powinno być w miarę pozytywne.

Pomimo bardzo nerwowego początku środowa sesja na globalnych rynkach akcyjnych zakończyła się wzrostami. Ogólnoświatowy indeks MSCI AC World zwyżkował o 0,63%, po tym jak nieco opadły obawy inwestorów o możliwe konsekwencje kryzysu zadłużenia w Eurolandzie. Na 0,65% plusie zamknął też wczorajszy handel główny wskaźnik GPW, czyli WIG20. Dziś także na fali tego samego czynnika poszły w górę ceny akcji w regionie Azji i Pacyfiku, a to pozwala domniemywać, że i otwarcie na Starym Kontynencie powinno być w miarę pozytywne.

Najważniejszym wydarzeniem wczorajszego dnia była oczywiście telekonferencja przywódców Francji, Niemiec i Grecji. Choć nie przyniosła ona wielu szczegółów – co rzecz jasna rozczarowuje -, to rynki pozytywnie odebrały słowa Angeli Merkel i Nicolasa Sarkozyego, co do tego, że przyszłość Hellady jest w strefie euro oraz potwierdzenie przez Jeorjosa Papandreu tego, że jego kraj jest „absolutnie zdecydowany”, aby spełnić wszystkie przyjęte na siebie zobowiązania. Dla ogólnej poprawy nastrojów bardzo ważne były także słowa, które padły ze strony przewodniczącego Komisji Europejskiej. Jose Manuel Barroso zapowiedział w Parlamencie Europejski, że KE już niedługo przedstawi różne opcje wprowadzenia eurooobligacji. Podobnie rzecz się miała z faktem ostatecznego przyjęcia przez włoski parlament programu oszczędnościowego oraz z kolejnymi doniesieniami potwierdzającymi to, że Chiny będą kupować obligacje europejskich krajów borykających się z kryzysem zadłużenia.

Czwartkowy zagraniczny kalendarz makro jest bardzo obszerny. Przed południem napłyną informacje z Europy (o godz. 9:30 swoją decyzję w sprawie stóp procentowych ogłosi Bank Szwajcarii, a o godz. 11:00 Eurostat poda ostateczne dane o inflacji za sierpień). Z kolei po południu pojawią się te ze Stanów Zjednoczonych (o godz. 14:30 inflacja za sierpień i liczba nowych bezrobotnych za ostatni tydzień, o godz. 15:15 produkcja przemysłowa za sierpień, a o godz. 16:00 indeks Philadelphia Fed za wrzesień). Z Polski ważniejszych doniesień dziś brak.


Marek Nienałtowski

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj