Piątkowa sesja na rynku eurodolara przebiegała pod znakiem wzrostów głównej pary walutowej. Kurs EUR/USD w piątkowych godzinach wieczornych zbliżył się do poziomu 1,4200. Tym samym nie wiele już dzieli eurodolara od przetestowania szczytu z listopada 2010 roku, czyli poziomu 1,4280. W trakcie dzisiejszych notowań kurs głównej pary walutowej zachowywał się stabilnie, oscylując w przedziale 1,4150-1,4200.

Piątkowa sesja na rynku eurodolara przebiegała pod znakiem wzrostów głównej pary walutowej. Kurs EUR/USD w piątkowych godzinach wieczornych zbliżył się do poziomu 1,4200. Tym samym nie wiele już dzieli eurodolara od przetestowania szczytu z listopada 2010 roku, czyli poziomu 1,4280. W trakcie dzisiejszych notowań kurs głównej pary walutowej zachowywał się stabilnie, oscylując w przedziale 1,4150-1,4200.

Ze względu na dzisiejszy dość ubogi kalendarz makroekonomiczny prawdopodobnie w dalszej części sesji notowania EUR/USD skonsolidują się wokół istotnego poziomu 1,4200.

Weekend upłynął pod znakiem interwencji militarnych państw ONZ w Libii, jednak te wydarzenia nie przełożyły się na wzrost awersji na światowych rynkach. Notowania franka szwajcarskiego, jena oraz amerykańskich obligacji, czyli aktywów uznawanych za „bezpieczną przystań” przebiegały stabilnie w pierwszych godzinach poniedziałkowego handlu.

W godzinach popołudniowych opublikowane zostaną dane na temat sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. Z kolei w Europie będzie miało miejsce wystąpienie publiczne szefa ECB.

O braku istotnego wpływu na rynek weekendowych wydarzeń w Libii świadczy również zachowanie złotego. Krajowa waluta przed rozpoczęciem handlu w Europie umocniła się w relacji do euro do poziomu 4,0400. Przełamanie poziomu 4,0300 stanowiłoby sygnał przemawiający za silniejszym umocnieniem złotego. Jednak prawdopodobnie dzisiejsza sesja również na rynku krajowej waluty przyniesienie konsolidację.

W przypadku kursu USD/PLN ważnym wsparciem pozostaje poziom 2,8400, którego pokonanie również otworzyłoby drogę do silniejszego umocnienia złotego względem dolara.

Z dzisiejszych publikacji makroekonomicznych z Polski o godzinie 14:00 poznamy odczyt wielkości salda obrotów bieżących za styczeń.

Kolejne dni na rynkach finansowych zależeć będą od tego jakie informacje napływać będą z Japonii oraz Libii. Jeśli sytuacja w tych regionach uspokoiłaby się,  a na rynek nie docierałyby negatywne doniesienia to oczekiwać można kontynuacji wzrostów na światowych giełdach, co z pewnością pozytywnie wpłynęłoby również na notowania złotego.

Michał Fronc

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj