Każdy kto pracuje może uważać, że jego praca jest ciężka i nie równa się z wynagrodzeniem jakie za tą prace otrzymuje, szczególnie wtedy kiedy jest to praca po godzinach lub w weekendy. Wtedy każdy z nas zadaje sobie pytanie jak poprosić szefa o podwyżkę, tak aby on nie poczuł się urażony. Niestety oczekując inicjatywy odnośnie podwyżki ze strony szefa, możemy się jej długo nie doczekać.Oczywiście najlepszym wyjściem jest wystąpić z taką propozycją osobiście. Przystępując do takiej prośby

Każdy kto pracuje może uważać, że jego praca jest ciężka i nie równa się z wynagrodzeniem jakie za tą prace otrzymuje, szczególnie wtedy kiedy jest to praca po godzinach lub w weekendy. Wtedy każdy z nas zadaje sobie pytanie jak poprosić szefa o podwyżkę, tak aby on nie poczuł się urażony. Niestety oczekując inicjatywy odnośnie podwyżki ze strony szefa, możemy się jej długo nie doczekać.

Oczywiście najlepszym wyjściem jest wystąpić z taką propozycją osobiście. Przystępując do takiej prośby powinniśmy przede wszystkim mieć pewność, że firmie w której pracujemy na nas zależy oraz, że jest to odpowiedni moment na podjęcie rozmowy.

Nie powinniśmy pytać o podwyżkę w sytuacji kiedy nie dawno nasza wydajność w pracy spadła, kiedy dostaliśmy reprymendę czyli upomnienie, a przede wszystkim w okresie w którym firma ma problemy finansowe. Ważne jest, aby być spokojnym i nie dać się od razu zbyć, ponieważ później możemy nie mieć już odwagi porozmawiać z szefem. Najlepiej jest umówić się z pracodawcą na obiad lub lunch, dbając o to aby rozmawiać w mniej formalnej sytuacji. W takiej sytuacji możemy przygotować listę własnych atutów. W rozmowie mogą nam pomóc argumenty dotyczące naszych ostatnich sukcesów w pracy, dobrze wykonanych zadaniach, odbytych kursach oraz szkoleniach. Rozmowa o podwyższeniu wynagrodzenia, może być odpowiednim momentem do pochwalenia się własnymi osiągnięciami.

W każdej firmie pracownik ma prawo do podwyżki, jeżeli dobrze wykonuje powierzone mu obowiązki. Jednym z zadań firmy powinno być dbanie o swoich pracowników. Nawet jeśli zdarzy się, że to my musimy wyjść z propozycją podwyżki, warto jest podjąć takie ryzyko i nie rezygnować przed obawą porażki.

Daniela Kaczmarek

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj