Już od dwóch tygodni możemy się cieszyć łatwym dostępem do ksiąg wieczystych, który zapewnia nam specjalny moduł dostępny na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Od 16 czerwca wystarczy mieć dostęp do internetu oraz znać numer szukanej księgi wieczystej, aby w przysłowiowe trzy sekundy poznać dane nieruchomości. Oczywiście, warunkiem jest uprzednia informatyzacja wydziału ksiąg wieczystych danego sądu i digitalizacja samych ksiąg (na tę chwilę ok. 1/3

Już od dwóch tygodni możemy się cieszyć łatwym dostępem do ksiąg wieczystych, który zapewnia nam specjalny moduł dostępny na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Od 16 czerwca wystarczy mieć dostęp do internetu oraz znać numer szukanej księgi wieczystej, aby w przysłowiowe trzy sekundy poznać dane nieruchomości.

Oczywiście, warunkiem jest uprzednia informatyzacja wydziału ksiąg wieczystych danego sądu i digitalizacja samych ksiąg (na tę chwilę ok. 1/3 wszystkich ksiąg pozostało do przeniesienia do systemu informatycznego, proces ten powinien się zakończyć w ciągu najbliższych dwóch lat). Sama „migracja” treści prowadzona jest w oparciu o ustawę z 14 lutego 2003 r. o przenoszeniu treści księgi wieczystej do struktury księgi wieczystej prowadzonej w systemie informatycznym (DzU z 2003 r. nr 42 poz. 363).

Jedną z naczelnych zasad – wynikającą z art. 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece – związanych z księgami wieczystymi jest tzw. zasada jawności formalnej (powszechnej ich dostępności). Ponieważ zgodnie z ww. przepisem „nie można zasłaniać się nieznajomością wpisów w księdze wieczystej ani wniosków, o których uczyniono w niej wzmiankę”, konieczne jest zapewnienie możliwości zaznajamiania się z ich treścią.

Ustawa o księgach wieczystych stanowi, że każdy może przeglądać księgi wieczyste w obecności pracownika sądu (ksiąg nie wolno z sądu wynosić). Dostęp do ksiąg winien być więc publiczny, bezpłatny i powszechny. Natomiast akta księgi (czyli dokumenty stanowiące podstawę wpisów) osoba mająca interes prawny oraz notariusz (art. 36 [1] ustawy).

W celu ułatwienia dostępu do ksiąg – co do tej pory wymagało udania się do siedziby sądu wieczystoksięgowego – resort sprawiedliwości stworzył Centralną Bazę Danych. Po wejściu na stronę http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html (bądź przechodząc tam ze strony ministerstwa) wystarczy podać numer interesującej nas księgi (jedynie notariusze i komornicy mogą wyszukiwać dane po innych parametrach), aby zobaczyć kto jest właścicielem nieruchomości, jej położenie czy datę utworzenia księgi. Możliwe jest także przeglądnięcie całej księgi – jej treści zupełnej bądź aktualnej (zawierającej ostatni stan wpisów).

Jak wskazuje resort sprawiedliwości, swobodny dostęp do możliwości przeglądania ksiąg wieczystych istotnie zwiększy bezpieczeństwo obrotu nieruchomościami – chociażby z tego względu, że możliwe będzie, nawet w chwili podpisywania umowy zakupu nieruchomości, sprawdzenie treści jej księgi wieczystej.

Karolina Dorda

Źródło: KRN

Zobacz także:

Choroba prezesa a terminy administracyjne

W pułapce wyprzedaży

Książka kontroli

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj