Plotki o tym, że maszyny Renault znajdą się w bolidach Williamsa i Lotusa w przyszłym sezonie szybko zostały zdementowane. Nadal zamierzamy stosować silniki Coswortha, bo to inwestycja na wiele lat – mówią przedstawiciele zainteresowanych ekip. Przedstawiciele francuskiej firmy powiedzieli w ostatni weekend w Monako, że mają nadzieję, na ekspansję w kolejnym roku. Spowodowało to domysły, że motory Renault mogą znaleźć się w bolidach Williamsa i Lotusa.

Plotki o tym, że maszyny Renault znajdą się w bolidach Williamsa i Lotusa w przyszłym sezonie szybko zostały zdementowane. – Nadal zamierzamy stosować silniki Coswortha, bo to inwestycja na wiele lat – mówią przedstawiciele zainteresowanych ekip.

Przedstawiciele francuskiej firmy powiedzieli w ostatni weekend w Monako, że mają nadzieję, na ekspansję w kolejnym roku. Spowodowało to domysły, że motory Renault mogą znaleźć się w bolidach Williamsa i Lotusa. Te stajnie w spisują się w tym roku bardzo słabo.

Jednakże, oba zespoły stwierdziły, że są zadowolone z postępów jakie robi dostarczający im silniki Cosworth i mają zamiar kontynuować współpracę w kolejnych latach. Kontrakt jest podpisany na wiele sezonów.

Przedstawiciele Coswortha sami znakomicie zdają sobie sprawę, że muszą się rozwijać.

– Jesteśmy ekstremalnie wymagający w stosunku do Coswortha ponieważ chcemy, aby wszystko było w porządku, ale oni właśnie tego chcą – powiedział dyrektor techniczny Williamsa Sam Michael. – Oni chcą być cały czas naciskani, bo nie chcą tylko dostarczać silników.

– Nie mamy zastrzeżeń i nie szukamy nikogo innego – powiedział dyrektor zarządzający Williamsa Adam Parr. – Silnik jest dobry, mieliśmy dobre jazdy przedsezonowa, ale teraz mamy niespodziewane problemy/

Także przedstawiciele Lotusa potwierdzili, że są zadowoleni z pracy jaką Cosworth wykonuje po powrocie do F1 i zespół chce współpracować z fabryką co najmniej do końca sezonu. Jednocześnie władze ekipy zapowiedziały, że wkrótce rozpoczną pracę nad bolidem nad przyszły sezon.

Srogi


Zobacz także:

Lauda przeprosił Kubicę za „Polaczka”

Renault za nic nie chce oddać Kubicy

Szef Kubicy: Cały czas była presja

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj