Podczas środowej sesji rynki będą wyczekiwały na prezentację założeń reformy podatkowej w USA. Nie należy spodziewać się, że zostaną zaprezentowane jakieś szczegóły w tym zakresie wobec czego wpływ na rynki może być także ograniczony. Zgodnie z informacjami podawanymi przez administrację Trump’a całościowy plan podatkowy ma zostać przedstawiony w czerwcu i najprawdopodobniej nie będzie on aż taki szeroki jak wstępnie zakładano. W dzisiejszym kalendarium brakuje istotniejszych danych w związku z czym uwaga rynków może powoli przesuwać się w stronę posiedzeń banków centralnych. Dzisiaj zaczyna obradować Bank Japonii, natomiast decyzję odnośnie parametrów polityki monetarnej poznamy jutro. Konsensus rynkowy nie zakłada zmian zarówno w programie skupu aktywów jak i kontroli krzywej dochodowości 10-letnich obligacji japońskich. Dużo ciekawsze z punktu widzenia rynku będzie natomiast posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego i konferencja prasowa Mario Draghi’ego. Cześć uczestników rynku sądzi, że zmniejszenie ryzyka politycznego związanego z wyborami prezydenckimi we Francji może stać się impulsem do zaprezentowania bardziej jastrzębiego stanowiska EBC w najbliższych miesiącach. Na chwilę obecną jednak wobec braku presji inflacyjnej retoryka banku powinna pozostać bardziej łagodna.
Europejska waluta pozostawała w dniu wczorajszym mocna. Eurodolar kontynuował wzrosty i ostatecznie notowaniom udało się wyjść powyżej poniedziałkowego szczytu do czego impulsem stały się dane o słabszych nastrojach amerykańskich konsumentów. Wskaźnik Conference Board spadł bowiem w kwietniu do poziomu 120,3 pkt. z 124,9 pkt. wobec oczekiwań rynkowych na poziomie 122,9 pkt. Nieco słabszy w porównaniu do poprzedniego miesiąca był też odczyt indeksu Fed z Richmond, natomiast dane z amerykańskiego rynku nieruchomości były dobre. Dzisiaj EUR/USD koryguje ostatnie wzrosty i aktualnie oscyluje wokół poziomu 1,0900.
W ostatnim czasie słabsza passa dotyka waluty surowcowe, w tym AUDa. Dzisiaj w nocy zostały opublikowane dane o inflacji CPI z Australii. Inflacja bazowa CPI wzrosła o 0,5% w ujęciu kwartalnym zgodnie z oczekiwaniami. Z kolei w skali roku inflacja bazowa CPI przyśpieszyła do 1,9% z 1,6% przewyższając oczekiwania rynkowe na poziomie 1,8% i zbliżając się do dolnego ograniczenia docelowego zakresu wahań 2-3%. Z kolei inflacja CPI okazała się nieco niższa niż oczekiwano i wyniosła 2,1% w skali roku. Zgodnie z wypowiedziami Philipa Lowe’a bank RBA jest w stanie tolerować nieco niższą inflację ostrzegając, że szybki powrót do docelowego zakresu wahań wiązałby się z obniżkami stóp procentowych. Wzrost inflacji bazowej CPI w pierwszym kwartale tego roku zmniejsza jednak szanse na dalsze luzowanie polityki pieniężnej w Australii.
EUR/USD
Eurodolar koryguje ostatnie wzrosty, który dotarły w okolice 1,0950. Para handlowana jest obecnie w rejonie 1,0900 i zbliża się w okolice 50-okresowej średniej EMA w skali H1. Z technicznego punktu widzenia zejście poniżej wspomnianej średniej może pogłębić ruch korekcyjny w okolice 1,0835, gdzie znajdują się poniedziałkowe minima i 100-okresowa średnia EMA w skali godzinowej. Duża luka wzrostowa na wykresie jak na razie ogranicza potencjał spadkowy na tej parze.
AUD/USD
AUDUSD dotarł w okolice istotnej strefy wsparcia w rejonie 0,7490-0,7500, która wcześniej stanowiła istotną barierę dla strony podażowej na tej parze. Po silnych spadkach na AUD/USD realizowanych od początków tego tygodnia może nastąpić odreagowanie. 200-okresowa średnia EMA w skali dziennej wyznacza opór na poziomie 0,7542.