Poświąteczny tydzień obfituje w ważne publikacje makroekonomiczne. EUR/USD utrzymuje się powyżej poziomu 1,2300. Indeks PMI dla polskiego przemysłu ustabilizował się w marcu na poziomie 53,7 pkt.
Poświąteczny tydzień na rynkach finansowych będzie obfitował w ważne publikacje makroekonomiczne. W USA uwaga będzie koncentrowała się na miesięcznym raporcie z rynku pracy, gdzie po solidnym wzroście zatrudnienia w lutym rynki będą ciekawe czy ta tendencja utrzyma się także w marcu i czy będzie jej towarzyszył wzrost płac? W środę dane o marcowym zatrudnienie w sektorze prywatnym opublikuje prywatna firma ADP. Dobre odczyty utwierdzą rynki w przekonaniu, że Rezerwa Federalna będzie kontynuowała stopniowe zacieśnianie polityki pieniężnej. Istotne będą także odniesienia członków FOMC co do liczny podwyżek stóp procentowych w tym roku. W strefie euro gro uwagi będzie koncentrowało się na wstępnych danych o cenach konsumentów w marcu. Konsensus rynkowy zakłada, że inflacja CPI przyśpieszyła do 1,4% r/r z 1,1% r/r w poprzednim miesiącu. Oczekiwany jest także wzrost inflacji bazowej CPI do 1,1% w skali roku. Stopniowy powrót inflacji w kierunku celu EBC będzie argumentem za odchodzeniem od łagodnej polityki monetarnej EBC.
Na początku nowego kwartału notowania EUR/USD pozostają stabilne i utrzymują się powyżej poziomu 1,2300. Co prawda zmienność nieco wzrosła tuż po weekendzie, ale dzisiaj kurs utrzymuje się nadal w okolicy 1,2320. Podczas wtorkowej sesji zostały opublikowane finalne odczyty wskaźników PMI dla przemysłu z Niemiec i całej strefy euro, które w przypadku gospodarki niemieckiej potwierdziły osłabienie nastrojów w przemyśle. Zobaczymy co z kolei pokażą dane o zamówieniach i niemieckiej produkcji przemysłowej za luty publikowane w końcówce tego tygodnia. Silne wsparcie w rejonie 1,2280, które zostało wybronione na EUR/USD powinno jak na razie skutecznie ograniczać stronę podażową na tej parze.
Na krajowym rynku zeszły tydzień przyniósł spadki na EUR/PLN i CHF/PLN oraz niewielkie umocnienie złotego względem dolara. Na chwilę obecną pole do większego umocnienia PLN wydaje się ograniczone ze względu na słabsze nastroje na zagranicznych rynkach akcji a także niepewność związaną z polityką handlową prezydenta Trump’a. Opublikowany dzisiaj indeks PMI dla polskiego przemysłu ustabilizował się w marcu na poziomie 53,7 pkt. pomimo słabszego tempa nowych zamówień, które wzrastały w najwolniejszym tempie od ośmiu miesięcy.
EUR/USD
EUR/USD wybronił silne wsparcie w rejonie 1,2280 i powrócił dzisiaj powyżej 200-okresowej średniej EMA w skali H4. Kurs jak na razie napotkał barierę w postaci zbiegających się średnich EMA (50- i 100-okresowej) w okolicy 1,2335. Wyjście powyżej wspomnianej strefy otworzy drogę do silniejszego odreagowania ostatniego impulsu spadkowego kształtującego się z poziomu 1,2475. Przełamanie maksimum lokalnego z 2.IV. da zielone światło do testowania 38,2% zniesienia Fibo całości wspomnianej fali spadkowej, które wyznacza opór na poziomie 1,2355. Zejście poniżej okolic 1,2280 zmieni sytuację techniczną na korzyść strony podażowej na tej parze.
EUR/PLN
Notowania EUR/PLN od początku marca znajdują się powyżej górnego ograniczenia chmury ichimoku. Kurs utrzymuje się powyżej 50- i 100-okresowej średniej EMA w skali D1, co jak na razie ogranicza pole do umocnienia złotego względem euro. Korekta spadkowa kształtująca się z poziomu 4,2425 swoim zasięgiem wyhamowała tuż powyżej 38,2% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 4,1292. Wybroniona strefa wsparcia w rejonie 4,1990-4,2000 powinna przyczynić się do aktywności ze strony popytowej na tej parze. Ponowne wyjście powyżej 200-okresowej średniej EMA otworzy drogę do powrotu w rejon tegorocznych maksimów lokalnych.
Autor: Anna Wrzesińska