sklep internetowy

Począwszy od lutego 2023 roku, w każdym miesiącu sprzedaż detaliczna osiągała kilkuprocentowy spadek (dane GUS). W lipcu było to 4% porównując do zeszłego roku. Biorąc pod uwagę, że sprzedaż internetowa to obecnie około 9% ogółu, zjawisko to dotyczy również e-commerce. Dlaczego Polacy wydają mniej i jak wyglądać będzie IV kwartał roku? Odpowiada ekspert Łukasz Iwanek, CEO Agencji Internetica.pl oraz wykładowca akademicki.

Spadek sprzedaży tradycyjnej i e-commerce

– W lipcu według danych GUS, spadek sprzedaży w stosunku do zeszłego roku wyniósł 4%, czyli więcej niż przewidywano. Dodatkowo jest to już szósty miesiąc spadku. Po sierpniu prawdopodobnie nadal będziemy go odnotowywać, co nie jest optymistyczne dla branży. Wakacje są zawsze spokojniejszym okresem w e-commerce. Jest to czas przygotowania do IV, najintensywniejszego kwartału. Polacy zdecydowanie pilnują się w swoich decyzjach zakupowych, także tych w internecie. Na pewno wpływ na to ma inflacja, która bardzo „dała nam po kieszeniach”. Koszy firm rosły, co także wpływało na ostateczną cenę produktu i usługi, którą ponosi klient. Polacy przyzwyczajają się do tego, że bez promocji po prostu nie kupują. Cena zarówno przy małych zakupach jak i tych bardzo znaczących np. mieszkanie – jest decydująca. Zaciskanie pasa przez klientów jest odczuwane przez firmy, dlatego aby zrealizować cele sprzedażowe, powinny wprowadzać zmiany, które zachęcą do zakupów. Dotyczy to zarówno sklepów internetowych, jak i firm, które w internecie sprzedają swoje usługi lub pozyskują leady sprzedażowe – mówi Łukasz Iwanek.

Przewidywania na IV kwartał 2023 – co czeka Polaków?

IV kwartał jest dobrą okazją do zwiększenia sprzedaży. Firmy mogą wykorzystać zmianę sezonową oraz różne nadchodzące święta. Początek roku szkolnego, sezon jesienny i zimowy, Halloween, Boże Narodzenie, czy np. zmianę roku fiskalnego (to dobra okazja na pozyskanie klientów np. dla biur rachunkowych). Ogólnie sugeruję przedsiębiorstwom w tym okresie wykorzystanie narzędzia, jakim jest kalendarz marketingowy, który pozwala znaleźć kreatywne pomysły na kampanie dla praktycznie dowolnej branży w tym jakże gorącym okresie. Z kolei wracając do raportowanego przez GUS spadku sprzedaży detalicznej, warto przytoczyć znakomitą książkę “Ogilvy on advertising”, w której David Ogilvy pokazuje, jak efektywne mogą być kampanie marketingowe w okresach spadku sprzedaży. Z cała pewnością firmy, które dobrze marketingowo zagospodarują Q4 2023 jak i cały 2024 rok, wygenerują znacznie większe obroty – przewiduje Łukasz Iwanek.

Źródło: Face IT

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj