Otwarcie nowego tygodnia handlu na globalnych rynkach akcji nie natchnęło inwestorów optymizmem, bo dziś w regionie Azji i Pacyfiku ceny walorów spółek obniżyły się o ponad 1%, idąc w dół po raz pierwszy od trzech dni. Potem nastroje na parkietach uległy jednak poprawie. O godz. 9:00 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 rozpoczął sesję na jedynie 0,04 minusie, a w tym samym czasie kontrakty terminowe na amerykański S&P500 zniżkowały nieznacznie
Otwarcie nowego tygodnia handlu na globalnych rynkach akcji nie natchnęło inwestorów optymizmem, bo dziś w regionie Azji i Pacyfiku ceny walorów spółek obniżyły się o ponad 1%, idąc w dół po raz pierwszy od trzech dni.
Potem nastroje na parkietach uległy jednak poprawie. O godz. 9:00 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 rozpoczął sesję na jedynie 0,04 minusie, a w tym samym czasie kontrakty terminowe na amerykański S&P500 zniżkowały nieznacznie, bo o 0,28%. Na GPW indeks WIG20 zaczął poniedziałek od 0,08% ruchu w górę (do 2785,23 pkt), co oczywiście wcale nie oznacza, że droga do jego ataku na najwyższy od czerwca 2008 r. poziom 2809 pkt została całkowicie otwarta.
W centrum uwagi inwestorów znów znajdują się wydarzenia na rynku czarnego złota. Wartość notowanych w Stanach Zjednoczonych kwietniowych kontraktów terminowych na lekką słodką ropę, która w zeszłym tygodniu wzrosła o 6,68%, dziś o godz. 9:00 zwyżkowała o kolejne 1,61% do 106,10 USD/bar., po drodze sięgając maksymalnie poziomu 106,45 USD/bar., najwyższego od września 2008 r. Sytuacja w krajach arabskich, w tym oczywiście głównie w Libii, jest cały czas bardzo napięta, a uczestnicy rynków obawiają się, że wysokie ceny ropy zaszkodzą gospodarce, przełożą się na gorsze wyniki spółek i podbijając inflację doprowadzą do kolejnych podwyżek stóp procentowych – tym bardziej, że na ten tydzień zaplanowane są posiedzenia kilku azjatyckich banków centralnych.
Poniedziałkowe kalendarium makroekonomiczne jest bardzo ubogie. Jedynie o godz. 10:30 przedstawiony zostanie indeks Sentix za Eurolandu za marzec, a o 21:00 napłyną dane z USA o kredycie konsumenckim za styczeń. Jeżeli chodzi o doniesienia z Polski, to dziś o godz. 9:00 Narodowy Bank Polski przedstawił marcowy Raport o inflacji, którego główne tezy zostały już jednak zawarte w komunikacie po zeszłotygodniowym posiedzeniu RPP.
Marek Nienałtowski