JEST SZANSA NA REKORD OBROTÓW NA WARSZAWSKIEJ GIEŁDZIE Oczy większości inwestorów są dziś zwrócone na jedną spółkę – debiutujące na giełdzie PZU. Pierwsze ceny, po jakich zostały zawarte transakcje nie zaskoczyły. Kurs podniósł się o niskie kilkanaście procent względem ceny emisyjnej. Po 45 minutach handlu (przypomnijmy, że w przypadku walorów PZU zaczął się nie o 9.00, a o 8.45), notowania ubezpieczeniowego giganta wynosiły 353,9 zł. Obroty przekroczyły 2 mld zł. Praktycznie cały handel skoncentrował się dziś na tych walorach. Jest szansa na to, że pobity zostanie rekord obrotów na naszym parkiecie, który do tej pory wynosi ok.. 4 mld zł.
JEST SZANSA NA REKORD OBROTÓW NA WARSZAWSKIEJ GIEŁDZIE Oczy większości inwestorów są dziś zwrócone na jedną spółkę – debiutujące na giełdzie PZU. Pierwsze ceny, po jakich zostały zawarte transakcje nie zaskoczyły. Kurs podniósł się o niskie kilkanaście procent względem ceny emisyjnej.
Po 45 minutach handlu (przypomnijmy, że w przypadku walorów PZU zaczął się nie o 9.00, a o 8.45), notowania ubezpieczeniowego giganta wynosiły 353,9 zł. Obroty przekroczyły 2 mld zł. Praktycznie cały handel skoncentrował się dziś na tych walorach. Jest szansa na to, że pobity zostanie rekord obrotów na naszym parkiecie, który do tej pory wynosi ok.. 4 mld zł.
Przesądzone jest to, że PZU trafi do indeksu WIG20 od najbliższego poniedziałku. Kapitalizacja spółki po obecnych cenach przekracza 30 mld zł. Wystarczająca jest też wartość akcji w wolnym obrocie. Po południu dowiemy się, którą spółkę zastąpi i jakie znaczenie będzie miało PZU w indeksie. Nie wydaje się jednak, by miała to być kluczowa informacja dla tych, którzy podejmują decyzje inwestycyjne. Liczyć się od teraz będą bardziej przewidywania dotyczące koniunktury na całym parkiecie oraz oceny atrakcyjności fundamentalnej walorów. Wczorajsza rekomendacja ING Securities zalecała trzymanie tych papierów, a cenę docelową ustalała na 318 zł.
W tle mamy niezbyt zachwycające wyniki dużych spółek za I kwartał. Ani Pekao, ani PGNiG, ani ING BSK nie były lepsze od przewidywań. Wykazały jednak poprawę w porównaniu z I kwartałem 2009 r., w czym pomagała niska baza porównawcza.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
Zaangażowanie europejskich banków w greckie i portugalskie obligacje skarbowe sięga 78 mld USD Wyniki dużych spółek z naszego rynku za I kwartał nie wypadają lepiej od oczekiwań, ale wykazują poprawę w porównaniu z I kwartałem 2009 r.
Rynki nieruchomości
Choć ten tydzień przynosi poprawę atmosfery na rynkach finansowych, to nie cichną echa kłopotów Grecji z długiem publicznym i planu pomocowego dla strefy euro. Szacuje się, że europejskie instytucje finansowe posiadają obligacje greckie i portugalskie, czyli najgorsze w tym roku, za 78 mld USD. Dodatkowe 92 mld USD stanowi zaangażowanie w dług hiszpański, który co prawda trzyma się mocno w tym roku, ale jest pod szczególną obserwacją inwestorów. Te cyfry wskazują na skalę problemu i konsekwencji ewentualnego fiaska utwierdzenia inwestorów w przekonaniu, że plan pomocowy będzie skuteczny. Od tego w dużym stopniu zależeć będzie skłonność i możliwości banków prowadzenia ekspansywnej akcji kredytowej.
W kwietniu poprawiły się oceny agentów nieruchomościowych w Wielkiej Brytanii dotyczące cen w ostatnich 3 miesiącach. Odsetek tych, którzy wskazywali na wzrost przewyższył o 17 pkt proc. odsetek mówiących o zniżkach. To pierwszy wzrost od 5 miesięcy.
Katarzyna Siwek