Środowa i zarazem ostatnia w tym miesiącu sesja przynosi kolejne wzrosty światowych indeksów akcyjnych. Inwestorzy coraz bardziej zdają się wierzyć w to, że Komitet Otwartego Rynku amerykańskiego banku centralnego na swoim wrześniowym posiedzeniu podejmie decyzję o wprowadzeniu dodatkowych działań stymulacyjnych mających na celu wsparcie wzrostu gospodarczego Stanów Zjednoczonych.

Środowa i zarazem ostatnia w tym miesiącu sesja przynosi kolejne wzrosty światowych indeksów akcyjnych. Inwestorzy coraz bardziej zdają się wierzyć w to, że Komitet Otwartego Rynku amerykańskiego banku centralnego na swoim wrześniowym posiedzeniu podejmie decyzję o wprowadzeniu dodatkowych działań stymulacyjnych mających na celu wsparcie wzrostu gospodarczego Stanów Zjednoczonych.
 
O tym, że Fed ma cały czas odpowiednie ku temu narzędzia, już w ostatni piątek mówił Ben Bernanke. Z kolei z opublikowanych wczoraj zapisków z ostatniego posiedzenia FOMC wynika, że część z członków tego ciała optowała wtedy za podjęciem bardziej zdecydowanych działań, niż te które to zostały podjęte – dla przypomnienia w komunikacie znalazła się wtedy obietnica tego, że stopy procentowe w USA pozostaną na wyjątkowo niskim poziomie przez kolejne dwa lata. Ogólnie bank centralny Stanów Zjednoczonych w sierpniu dyskutował na temat możliwego użycia różnych nadzwyczajnych narzędzi, w tym także nt. tego z którym rynki akcyjne wiążą najwięcej nadziei, a jakim mogłaby się stać kolejna ruda luzowania ilościowego. 
 
Dziś w regionie Azji i Pacyfiku ceny akcji wzrosły średnio o 1,2% – o tyle zwyżkował bowiem indeks MSCI AC Asia Pacific. Z kolei o godz. 15:02 na Starym Kontynencie indeks STOXX Europe 600, obejmujący swoim zasięgiem walory spółek w 18 europejskich krajach rósł o 2,12%. W tym samym czasie na warszawskim parkiecie – nie obejmowanym przez powyższy paneuropejski indeks – najszerszy jego wskaźnik, czyli WIG zyskiwał na wartości 1,25% 
 
Dzisiejszym zakupom akcji w Europie pomaga jednak nie tylko sama wiara rynku w już niedługą pomoc Fed, ale też fakt zatwierdzenia przez niemiecki rząd projektu zmian w europejskim funduszu pomocowym, które to zostały ustalone przez unijnych przywódców w lipcu. Teraz projekt ten trafi do niemieckiego parlamentu, a głosowanie nad nim zaplanowane jest na 29 września.
 
Podobnie rzecz się ma z opublikowanymi o godz. 14:15 danymi dotyczącymi liczby nowych miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym za sierpień, które to nie zaskoczyły bardzo negatywnie, okazując się być tylko ciut gorszymi od tych spodziewanych. Według raportu ADP Employer Services liczba etatów zwiększyła się o 91 tys., podczas gdy na rynku prognozowano, że będzie to 100 tys. Pełna ocena stanu rynku pracy USA będzie możliwa oczywiście dopiero po głównych comiesięcznych danych, które to zostaną opublikowane w najbliższy piątek. W ich przypadku prognozy rynkowe zakładają, że w sierpniu liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym wzrosła o 70 tys. po tym jak w lipcu zwiększyła się o 117 tys.
 
Marek Nienałtowski
 
 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj