Morska energetyka wiatrowa (MFW) może być znaczącym i alternatywnym rozwiązaniem w dyskusji o energetyce w Polsce. Jej rozwój na Bałtyku to szansa na ożywienie przemysłu i utworzenie nawet 8 tysięcy nowych miejsc pracy – powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak na otwarciu seminarium „Perspektywy rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce”. Debata odbyła się 10 czerwca 2011 r. w Ministerstwie Gospodarki.

Morska energetyka wiatrowa (MFW) może być znaczącym i alternatywnym rozwiązaniem w dyskusji o energetyce w Polsce. Jej rozwój na Bałtyku to szansa na ożywienie przemysłu i utworzenie nawet 8 tysięcy nowych miejsc pracy – powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak na otwarciu seminarium „Perspektywy rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce”. Debata odbyła się 10 czerwca 2011 r. w Ministerstwie Gospodarki.

Zdaniem wicepremiera Waldemara Pawlaka, morska energetyka wiatrowa to branża, która w szybkim tempie stała się jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się sektorów energetycznych w UE. Eksperci szacują nasz krajowy rynek MFW na 0,5-1,5 GW w 2020 r. i odpowiednio 5-6 GW w 2030 r. – Rozwój w Polsce MFW to wielka szansa na ożywienie polskich portów oraz sektora badawczo-rozwojowego – podkreślił wiceszef rządu.

Według Polskiego Towarzystwa Energetyki Wiatrowej (PTEW) szacunkowe koszty inwestycyjne realizacji morskich elektrowni wiatrowych na obszarze Południowego Bałtyku wyniosą około 3 mln euro za 1 MW mocy zainstalowanej. Z kolei koszty budowy 1 MW mocy w elektrowni jądrowej inwestor (PGE S.A.) szacuje na 3-3,5 mln euro.

Wicepremier zaznaczył, że w przypadku morskiej energetyki wiatrowej konieczne będą duże nakłady inwestycyjne: od 2,25 mld euro do 2020 r. i do 7,5 mld euro do 2030 r. – Korzyści dla Pomorza i polskiej gospodarki będą wraz z rozwojem dostępnych technologii dużo większe – podkreślił wicepremier.

O krajowym potencjale morskiej energetyki wiatrowej mówił również Mariusz Witoński, wiceprezes zarządu Polskiego Towarzystwa Energetyki Wiatrowej (PTEW). Według PTEW do 2030 r. istnieje możliwość bezkonfliktowej lokalizacji morskich farm wiatrowych na obszarze co najmniej 2 tys. km2. – W naszej opinii możliwe jest zainstalowanie morskich elektrowni wiatrowych o łącznej mocy około 5 tys. MW – powiedział wiceprezes Witoński. – Taka ilość turbin wiatrowych pozwoliłaby na produkcję ponad 22 TWh/rok. Odpowiada to ponad połowie krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną z OZE do 2020 r. – dodał.

Zdaniem ekspertów, aby morska energetyka wiatrowa miała szansę na rozwój w naszym kraju, konieczne są systemowe rozwiązania prawne. Wicepremier Pawlak poinformował, że obecnie w Ministerstwie Gospodarki kończą się prace nad projektem ustawy o energii z odnawialnych źródeł energii, która wprowadzi stabilny system wsparcia dla morskich farm wiatrowych. Ponadto, Sejm RP uchwalił właśnie nowelizację ustawy o obszarach morskich, przygotowaną wspólnie z przedstawicielami organizacji branżowych, która wprowadza nowe, korzystne dla inwestorów zasady lokalizowania morskich farm wiatrowych.


Tekst i zdjęcie – Ministerstwo Gospodarki

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj