Globalne rynki w dalszym ciągu pozostają pod wpływem informacji napływających w kwestii oczekiwanego Brexitu. Pod dwóch dniach odreagowania dziś jak na razie jest widoczne wyhamowanie tej tendencji, jednak fakt, że formalnie nie rozpoczęto procedury wyjścia z UE zgodnie z art.50 Traktatu Lizbońskiego wpływa stabilizująco na rynki. Indeks VIX powrócił do poziomów notowanych 23 czerwca, natomiast indeks dolarowy wspiera się na 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Podczas czwartkowej sesji poznamy nominacje na nowego lidera Partii Konserwatywnej. Uwaga rynków skupi się także na wystąpieniu publicznym Marka Carney’a zaplanowanym na godzinę 17:00. Dwie i pól godziny później będzie przemawiał James Bullard. Ze strefy euro i Polski zostaną opublikowane dane o inflacji, gdzie oczekuje się nieco lepszych odczytów w obydwu przypadkach.
Środa była drugim dniem nieformalnego szczytu Unii Europejskiej- tym razem bez udziału brytyjskiego premiera. Wydaje się, że UE ma świadomość potrzeby zmian w obecnej sytuacji, jednak nie planuje rewolucji w tym zakresie. Bruksela dała jasny sygnał, że nie będzie nowego unijnego traktatu, choć konieczne będą zmiany. Wszystko wskazuje na to, że dość trudno będzie liczyć na miłe rozstanie UE z UK, choć przedstawiciele 27 krajów mają nadzieje na bliskie stosunki z tym krajem w przyszłości Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zadeklarował, że Wielka Brytania otrzyma akces do wspólnego rynku tylko w sytuacji respektowania wszystkich czterech wolności bez wyjątku czyli przepływu dóbr, usług kapitału i osób. Aktualnie najbardziej problematyczną dla UK pozostaje ostatnia z wymienionych swobód, gdyż wśród wielu brytyjskich polityków pojawiają się postulaty do ograniczenia swobodnego przepływu osób. Ponadto prezydent Francji oświadczył w środę, że w sytuacji wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej nie będzie powodu ku temu by Londyn pozostawał dłużej centrum transakcji clearingowych dla strefy euro. Szczyt nie okazał się przełomowy, jednak z pewnością da impuls do zastanowienia się na losem i przyszłym kształtem UE po decyzji Brytyjczyków o wystąpieniu ze Wspólnoty. Kolejny nieformalny szczyt bez udziału Wielkiej Brytanii odbędzie się we wrześniu.
Faktem jest, że rynki po cichu liczą na kolejne działania banków centralnych mające na celu ograniczenie negatywnego wpływu Brexitu na globalną gospodarkę. Decydenci na całym świecie ostrzegają, że z powodu decyzji Wielkiej Brytanii o wyjściu z Unii Europejskiej ucierpią długoterminowe perspektywy dla wzrostu gospodarczego. Wczoraj Draghi stwierdził, że istnieje ryzyko, że PKB strefy euro będzie się kurczył o 0,5% w kolejnych trzech latach, jednakże z drugiej strony Vitor Constancio zapowiedział, że Europejskie Bank Centralny nie będzie się spieszył z dalszym luzowaniem polityki monetarnej pod znanych już wynikach referendum w Wielkiej Brytanii w sytuacji kiedy nie widać problemów z płynnością. Zdaniem ECB jest zbyt wcześnie by ocenić wpływ nowej sytuacji na koniunkturę wobec czego być może bank centralny wstrzyma się z działaniami do czasu prezentacji nowych projekcji makroekonomicznych, które poznamy we wrześniu.
EURUSD
Notowania eurodolara wyhamowały zeszłotygodniowe spadki w rejonie 61,8% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej zapoczątkowanej na początku grudnia 2015 roku. Aktualnie para sukcesywnie znajduje się na coraz wyższych poziomach cenowych, jednak jak przystało na korektę wzrostową ruch w górę idzie dość opornie. W skali H4 para zbliża się w okolice 50-okresowej średniej EMA i 50% zniesienia całości ostatniego impulsu spadkowego z poziomu 1,1427. W skali dziennej silnym oporem pozostaje 200-okresowa średnia EMA, która wyznacza opór w okolicy 1,1186. Najbliższe wsparcie w postaci dołka z 30.V.2016 r. znajduje się na poziomie 1,1097.
EURGBP
EURGBP znajduje się w fazie korekty ostatnich silnych wzrostów. Para handlowana jest poniżej linii poprowadzonej po ostatnich maksimach lokalnych i 50-okresowej średniej EMA w skali H1, co z technicznego punktu widzenia może sprzyjać pogłębieniu korekty w okolice 0,8190-0,8205, gdzie znajdują się ostatnie minima lokalne oraz przebiega 23,6% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 0,7599. Silnym oporem pozostają okolice 0,8285-0,8300.
