Europejski Bank Centralny ogłosił, że najstarszy bank na świecie potrzebuje aż 8,8 mld euro (9,2 mld USD) aby poprawić swój bilans. Obliczenia oparte są na wynikach stress testu 2016 – podał bank w komunikacie w poniedziałek powołując się na dwa pisma, które otrzymał EBC od Ministerstwa Finansów Włoch. Monte dei Paschi wypadł najgorzej z 51 innych banków poddanych w tym roku testowi odporności.
Upadek banku zagroziłby wkładom tysięcy drobnych ciułaczy i mógłby wywołać falę tsunami groźną dla całego sektora bankowego.
W piątek włoski rząd ogłosił, że szuka aż 20 miliardów euro, aby wesprzeć sektor finansowy w kraju, m.in. bank Monte dei Paschi, któremu grozi upadłość. Zagrożony bankructwem bank rozpoczął sprzedaż swoich akcji, która zakończy się w środę.
Poniedziałek był dniem wolnym w przypadku większości rynków – nie pracowała Europa oraz Stany Zjednoczone. Wtorek jest pierwszą sesją po okresie świąt.
Dolar umocnił się w stosunku do euro oraz jena we wtorek po tym, jak niektórzy inwestorzy obudzili się po świątecznej ciszy, starając się upolować ostatnie okazje w tym roku, gdyż rynek wszedł w końcową fazę handlu.Euro spadło o 0,04 proc. do 1,0450 po nocnej wspinaczce do 1,0469.
Dolar wzrósł o 0,13 proc. do 117,24 jenów po wcześniejszym spadku do sześciodniowego dna blisko poziomu 117,00. Rentowność amerykańskich 10-latek odbiły się od wczorajszego dna wspierając siłę dolara.
Jen pokazał lekką reakcję na dane o inflacji z Japonii, które zaznaczyły spadek podstawowych cen konsumpcyjnych dziewiąty miesiąc z rzędu.
Ruchy na rynkach są umiarkowane – w kilku krajach mamy jeszcze dzień wolny, są to m.in. Kanada, Nowa Zelandia, Wielka Brytania oraz Australia. Nie ma zbyt dużo świeżych bodźców aby poruszyć rynek. Niektórzy widzą okazję aby kupować dolara po korektach, które powstały w wyniku przerwy świątecznej.
O 15:00 poznamy indeks cen domów S&P/Case-Shiller za grudzień. O 16:00 pojawi się wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board za grudzień oraz indeks Richmond Fed.
Autor: Maciej Boruc