Poranek na rynku głównej pary walutowej rozpoczął się od osłabienia wspólnej waluty względem dolara. Jest to kontynuacja spadków zapoczątkowanych jeszcze w sesji azjatyckiej, za które w dużej mierze znów może być odpowiedzialna elektrownia atomowa Fukushima. Doniesienia o podniesieniu stopnia zagrożenia z 5 poziomu do 7 zaniepokoiła inwestorów.
Poranek na rynku głównej pary walutowej rozpoczął się od osłabienia wspólnej waluty względem dolara. Jest to kontynuacja spadków zapoczątkowanych jeszcze w sesji azjatyckiej, za które w dużej mierze znów może być odpowiedzialna elektrownia atomowa Fukushima. Doniesienia o podniesieniu stopnia zagrożenia z 5 poziomu do 7 zaniepokoiła inwestorów.
Jest to bowiem najwyższy możliwy stopień w skali oceny skażenia radioaktywnego stawiający japońską elektrownie na poziomie Czarnobyla. Przypomniało to jednocześnie, że problem chłodzenia reaktorów nadal nie jest rozwiązany, a jego przezwyciężenie staje się coraz trudniejsze ze względu na kolejne trzęsienia i pożary. Informacjami, które także nie sprzyjały wspólnej walucie były doniesienia na temat Portugalii, która jak ocenia Międzynarodowy Fundusz Walutowy będzie jedynym peryferyjnym krajem ze Strefy Euro, który w przyszłym roku będzie miał ujemną dynamikę rozwoju gospodarczego. To wszystko spowodowało, że inwestorzy zrealizowali część zysków spychając kurs eurodolara do poziomu 1,4395.
Złoty kontynuuje osłabienie
Dziś rano polska waluta nadal traci względem dolara i euro. W dużej mierze jest to spowodowane spadkami na głównej parze walutowej. Kurs USD/PLN o godzinie 08:30 kształtował się w okolicy poziomu 2,7675, zaś druga para notowała wartość 3,9835. Złotemu nie pomogły doniesienia na temat możliwości niższego niż przewidywał rząd deficytu sektora finansów publicznych. Według wstępnych danych z GUS stosunek deficytu do PKB za 2010 rok może wynieść 7,4%, czyli 0,5% niżej niż przewidywania. Jeśli te dane zostaną potwierdzone wtedy polskim władzom łatwiej będzie o redukcję poziomu zadłużenia.
Pierwsze dane w tym tygodniu
Dziś poznamy pierwsze w tym tygodniu dane makroekonomiczne. O godzinie 11:00 zostanie ogłoszony indeks instytutu ZEW z Niemiec. Analitycy szacują spadek tego wskaźnika z poziomu 14,1 pkt do 11 pkt. Następnie o godzinie 14:30 zostanie opublikowany bilans handlu zagranicznego w Stanach Zjednoczonych. Tutaj rynek przewiduje wzrost z wartości -46,3 mld USD do -44,5 mld USD.
Michał Mąkosa