Poniedziałkową sesję kurs głównej pary walutowej rozpoczyna od lekkiej korekty. Jednak w porównaniu z zasięgiem ostatniej fali wzrostowej lekki spadek nie ma znaczenia, dlatego w dalszym ciągu można spodziewać się dalszych prób podnoszenia kursu. Istotnym wydarzeniem z weekendu, które może wspierać dalszy wzrost eurodolara jest fakt, że premier Chin zapowiedział, że jego kraj będzie skupował greckie obligacje rządowe, w momencie, gdy Ateny znów będą je emitować. Ta
Poniedziałkową sesję kurs głównej pary walutowej rozpoczyna od lekkiej korekty. Jednak w porównaniu z zasięgiem ostatniej fali wzrostowej lekki spadek nie ma znaczenia, dlatego w dalszym ciągu można spodziewać się dalszych prób podnoszenia kursu.
Istotnym wydarzeniem z weekendu, które może wspierać dalszy wzrost eurodolara jest fakt, że premier Chin zapowiedział, że jego kraj będzie skupował greckie obligacje rządowe, w momencie, gdy Ateny znów będą je emitować. Ta zapowiedź powinna uspokoić tą część rynku, która wątpiła w dalszą możliwość finansowania długu Grecji. Na początku sesji kurs EUR/USD wynosił 3,7770.
Dobry okres złotego
Polska waluta po piątkowym umocnieniu względem euro oraz dolara, również poniedziałkową sesję rozpoczyna od wzrostów. Dzięki temu sytuacja na parach złotowych wygląda pozytywnie dla złotego, ponieważ kurs USD/PLN cały czas obniża swoje minimum poniżej 3zł, natomiast kurs EUR/PLN wrócił w okolice konsolidacji, z której wybił się górą kilka dni wcześniej i nadal można mówić o równowadze na tym rynku. Kurs EUR/PLN rozpoczął sesję w okolicy 3,9350, czyli dokładnie na poziomie ostatniego zamknięcia, natomiast USD/PLN rano wynosił 2,8570.
Błażej Kędzierski
Zobacz także:
– Eurodolar w pobliżu istotnego oporu
– Czy rynek ma jeszcze paliwo do wzrostów
– Główna para walutowa nie do zatrzymania
,21,5460,1286190715