Prawo rodziców do przebywania w szpitalu z własnym dzieckiem jest gwarantowane ustawą. Pandemia koronawirusa nie może być pretekstem do naruszania tego prawa. Szpital musi wprowadzić środki bezpieczeństwa minimalizujące ryzyko zakażenia, ale ma też umożliwić rodzicom bezpośredni kontakt z dzieckiem. Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak w pełni popiera Rzecznika Praw Pacjenta, który sprzeciwia się ograniczeniom porodów rodzinnych czy separowaniu nowonarodzonych dzieci od matek.
Rzecznik Praw Dziecka zwraca uwagę, że obowiązujące prawo, a także wytyczne Ministerstwa Zdrowia i służb sanitarnych związane z pandemią pozwalają szpitalom na podjęcie decyzji o oddzieleniu dzieci od matek wyłącznie w przypadku, gdy istnieją ku temu przesłanki medyczne, w tym podejrzenie lub potwierdzenie zakażenia. Nie może być to jednak praktyką wynikającą z działań prewencyjnych, decyzją „na wszelki wypadek”.
Podobnie w sytuacji, gdy noworodek, a w szczególności wcześniak, musi pozostać dłużej w szpitalu, placówka medyczna ma obowiązek tak zorganizować pracę na oddziale, by rodzice mieli możliwość bezpośredniego kontaktu ze swoim dzieckiem. Rzecznik Praw Dziecka zgadza się z opinią Rzecznika Praw Pacjenta, że stan pandemii nie może uzasadniać całkowitego zakazu odwiedzin.
Mikołaj Pawlak dziękuje wszystkim lekarzom i pracownikom służby zdrowia w całej Polsce za ich ciężką pracę, w szczególności tym, którzy w sytuacji wielkiego zagrożenia koronawirusem każdego dnia i każdej nocy poświęcają się dla ratowania zdrowia i życia dzieci.
„Dzisiaj, gdy świat ogarnął chaos, strach i zwątpienie, Wasza misja pomagania chorym jest najważniejsza. Chylę czoła przed Waszą odwagą, wysiłkiem i poświęceniem. W sytuacjach kryzysowych nie ma czasu na kompromisy, trzeba podejmować szybkie i stanowcze decyzje. Ale nigdy nie wolno nam zapomnieć o uczuciach człowieka. O uczuciach dziecka, jego matki i ojca. Pandemia wymaga radykalnych działań, rodzina wymaga bliskości i miłości” – powiedział Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.
Komunikat Rzecznika Praw Dziecka