Pomysł jest prosty – ma być szybciej i jednocześnie bez nadużyć, których pracownicy ZUS z roku na rok wykrywają coraz więcej. Czy elektroniczne L4, gdyż o nim mowa, będzie dobrym rozwiązaniem? I skąd pomysł, by właśnie w taki sposób wystawiać zwolnienia lekarskie?
Już od 2015 roku lekarze będą wystawiać elektroniczne zwolnienia lekarskie. Docelowo mają one zastąpić dotychczasowe, papierowe zaświadczenia lekarskie stwierdzające czasową niezdolność pracownika do pracy z powodu choroby. Konieczność wprowadzenia takiego rozwiązania wydaje się być uzasadniona – od wielu lat pracownicy ZUS wskazywali na problem z weryfikacją zwłaszcza krótkich zwolnień lekarskich. W praktyce było to właściwie niemożliwe, gdyż zanim stosowne dokumenty docierały do siedziby ZUS, pracownik wracał do pracy. Teraz przepływ informacji ma być szybszy. Czy to oznacza, że również kontrole zostaną wzmożone? Kiedy system będzie wdrożony we wszystkich placówkach publicznej służby zdrowia? I jakie dodatkowe zmiany przewiduje ustawodawca?
Zmiany w przepisach
Za projekt Ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa odpowiedzialne jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Na podstawie wskazanego dokumentu, lekarze będą mieli obowiązek wystawiania zaświadczeń lekarskich w formie dokumentu elektronicznego. Jak ma wyglądać to w praktyce? Lekarz ma mieć dostęp do specjalnego programu. Po wpisaniu danych identyfikacyjnych pacjenta, będzie musiał dodatkowo wpisać numer statystyczny choroby i okres niezdolności do pracy. Takie zaświadczenie lekarskie będzie automatycznie przekazywane na elektroniczną skrzynkę podawczą ZUS.
Cele projektu
Elektroniczne L4 ma na celu rozwiązać dotychczasowe problemy. Zamiana papierowych zwolnień lekarskich na elektroniczne ma przede wszystkich skrócić czas ich wystawiania przez lekarzy, poprawić efektywność obsługi zaświadczeń wydawanych przez lekarzy i spowodować, że pracownicy ZUS będą mogli szybciej podejmować kontrole w zakresie prawidłowości wykorzystywania zwolnień. Choć nikt głośno o tym nie mówi, prawdopodobieństwo, że liczba kontroli wzrośnie jest bardzo duże. Pracownicy ZUS najprawdopodobniej skupiać będą się na kilkudniowych zwolnieniach lekarskich, których zasadność wystawienia dotychczas było trudno zweryfikować.
Czas na wdrożenie projektu
Projekt zakłada, że do końca 2017 roku miałyby obowiązywać zwolnienia L4 zarówno w tradycyjnej, jak i elektronicznej formie. Później lekarze mają mieć obowiązek wystawiania zaświadczeń wyłącznie przez specjalny program. Okres przejściowy jest niezbędny do tego, by wdrożyć we wszystkich placówkach odpowiednią infrastrukturę i oprogramowanie. Z całą jednak pewnością pierwsze zwolnienia w formie elektronicznej będą wystawiane już na początku 2015 roku.
Co jeszcze się zmieni?
Poza kwestiami dotyczącymi zmiany sposobu wystawiania zwolnień lekarskich, warto zauważyć, że wyżej wskazany projekt odnosi się również do przepisów dotyczących zasiłku macierzyńskiego. Uprawnionym do korzystania z niego ma być również ubezpieczony ojciec dziecka (lub najbliższa rodzina) w przypadku śmierci matki, porzucenia przez nią dziecka lub niemożności sprawowania opieki. Warto podkreślić, że to duże zmiany w stosunku do aktualnie obowiązujących przepisów – dotychczas do takiego świadczenia ojcowie (lub najbliższa rodzina) nie byli upoważnieni.
Poprawki mają dotyczyć również zasady obliczania podstawy wymiaru zasiłku w przypadku, gdy okres ubezpieczenia chorobowego dla osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą był krótszy niż 12 miesięcy.
www.praca-katowice.info – portal z lokalnymi ofertami pracy oraz poradami dla pracowników i pracodawców