Recep Tayyip

Napięcia wokół demokracji, nielegalnych odwiertów i migracji skłoniły Unię Europejską do przeanalizowania relacji z Turcją.

Stosunki UE-Turcja pogorszyły się do tego stopnia, że UE musi dokonać ponownie ich głębokiego bilansu, – uznał Parlament Europejski w sprawozdaniu przyjętym 19 maja br. Europosłowie, zaniepokojeni sytuacją praw człowieka i stanem praworządności w tym kraju, ostrzegli, że stosunki znalazły się na historycznie niskim poziomie.

Chociaż nie jest to pierwszy raz, gdy Parlament Europejski wyraża obawy na temat postępowania Turcji, UE i Turcję łączą bliskie stosunki w wielu obszarach. Przez lata relacje Unii Europejskiej z Turcją rozwijały się w wielu dziedzinach – od handlu po współpracę w ramach Sojuszu Połnocnoatlantyckiego. Jednak w ciągu ostatnich lat te stosunki uległy ochłodzeniu, ponieważ wątpliwości budzą kwestie takie jak turecka interwencja militarna w Syrii, podejście do migracji oraz stan rządów prawa i demokracji w kraju, w którym zamyka się redakcje i aresztuje dziennikarzy. Istnieją również obawy dotyczące nielegalnych działań Turcji na Cyprze, jak również jej wtargnięć na terytorium Grecji.

To sprawia, że Parlament Europejski z uwagą przygląda się stosunkom UE-Turcja.

Porozumienie UE-Turcja w sprawie migracji

Od rozpoczęcia wojny domowej w Syrii w 2011 r., ok. 3,6 miliona uchodźców przedostało się do Turcji; obecnie, w tym państwie przebywa najwięcej uchodźców na świecie.

W marcu 2016 r., UE i Turcja zawarły porozumienie w celu rozwiązania kryzysu migracyjnego, które doprowadziło do znacznego zmniejszenia liczby migrantów przybywających do Europy nielegalnie.

W ramach umowy, wszyscy imigranci o nieuregulowanym statusie przedostający się z Turcji na greckie wyspy byli odsyłani z powrotem do Turcji. W zamian, państwo to otrzymało wsparcie finansowe z unijnego Instrumentu Pomocy dla Uchodźców w Turcji w wysokości 6 miliardów euro.

Jednak w przemowie z 28 lutego 2020 r., turecki prezydent Recep Erdogan zagroził ponownym otwarciem granicy z Grecją, ponieważ stwierdził, że UE nie dotrzymała swoich obietnic. W następstwie tej decyzji, Grecja ogłosiła stan wyjątkowy, a przywódcy UE zgodzili się udzielić Grecji pomocy finansowej w wysokości 700 milionów euro, a także zapewnić znaczne zwiększenie środków na migrację i zarządzanie granicami w budżecie UE na lata 2021-2027.

Napięcia między UE a Turcją w związku z sytuacją w Grecji i na Cyprze

Istnieją również obawy związane z nielegalną eksploracją i wydobywaniem złóż gazu i ropy naftowej przez Turcję we wschodniej części Morza Śródziemnego oraz licznymi naruszeniami przez nią greckiej przestrzeni powietrznej oraz greckich i cypryjskich wód terytorialnych. Posłowie do PE potępili działania Turcji w wyłącznej strefie ekonomicznej Grecji i Cypru i wyrazili pełną solidarność z oboma państwami w rezolucji przyjętej we wrześniu ub.r.

Turcja napadła na Cypr w 1974 roku, co doprowadziło do podziału wyspy. Okupowany przez Turcję Cypr Północny jest uznawany tylko przez nią.

Po odkryciu podmorskich rezerw gazu ziemnego we wschodniej części Morza Śródziemnego, tureckie wojsko naruszyło wody terytorialne i przestrzeń powietrzną krajów sąsiednich, aby przeprowadzić odwierty.

W rezolucji przyjętej w listopadzie 2020 r. posłowie do PE potępili sytuację na okupowanym przez Turcję Cyprze Północnym oraz wezwali do nałożenia surowych sankcji na Turcję w odpowiedzi na jej nielegalną działalność.

Zawieszenie negocjacji o członkostwo w UE?

Od 1963 r. Turcja ma status członka stowarzyszonego Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, a w 1987 r. złożyła wniosek o członkostwo. W 1999 r. została oficjalnie uznana za kandydata do UE, ale negocjacje ruszyły dopiero w 2005 roku. Do tej pory postępy w rozmowach są powolne: otwarto 16 spośród 35 rozdziałów negocjacyjnych, a tylko w jednym zakończono rozmowy. Po nieudanym zamachu stanu w Turcji w lipcu 2016 r. i po represjach wprowadzonych przez rząd w Ankarze negocjacje zostały zamrożone – nie został otwarty żaden nowy rozdział negocjacyjny.

W listopadzie 2016 r. posłowie przyjęli rezolucję, w której wezwali Komisję Europejską i państwa członkowskie do zawieszenia negocjacji dopóty, dopóki polityczne represje nie ustaną. Ze względu na wątpliwości co do sytuacji praw człowieka w Turcji, Parlament Europejski powtórzył swój apel w rezolucji z lipca 2017 roku. Chociaż rezolucje są niewiążące, to stanowią ważny sygnał dla władz w Ankarze.

Europosłowie regularnie dyskutują o sytuacji w Turcji – np. 6 lutego 2018 roku dyskutowali nad przestrzeganiem praw człowieka w tym kraju oraz o tureckiej operacji militarnej w syryjskim mieście Afrin, a 8 lutego 2018 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wezwał Ankarę m.in. do zniesienia stanu wyjątkowego.

Potępienie interwencji militarnej w Syrii

W październiku 2019 Turcja rozpoczęła operację wojskową w północno-wschodniej Syrii. Według tureckiego rządu, celem było utworzenie strefy buforowej między dwoma krajami, do której mogliby zostać przeniesieni syryjscy uchodźcy przebywający w Turcji. Posłowie potępili interwencję i przyjęli rezolucję nawołującą do nałożenia sankcji na Turcję z powodu tej operacji militarnej.

Bliższa współpraca gospodarcza

W grudniu 2016 r. Komisja Europejska zaproponowała uaktualnienie obowiązującej umowy celnej z Turcją i poszerzenie relacji handlowych, ale Rada UE jeszcze nie zatwierdziła mandatu Komisji do rozpoczęcia negocjacji. Każde wynegocjowane porozumienie wymagałoby akceptacji europarlamentu, aby móc wejść w życie.

Unia Europejska jest zdecydowanie największym rynkiem eksportowym Turcji, podczas gdy Turcja jest piątym co do wielkości partnerem handlowym Unii, zarówno jeśli chodzi o import jak i eksport.

kic/

Źródło informacji: EuroPAP News

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj