Reklamy otaczają nas wszędzie. Widzimy je na stronie internetowej, robiąc zakupy czy oglądając program telewizyjny. Nic więc dziwnego, że… mamy ich już dość – właśnie to potwierdzają badania przeprowadzone przez CBOS. Niechęć deklaruje już blisko 90% Polaków! Co więcej, 50% podkreśla, że czuje się przymuszana do ich oglądania.
Zatem jak sprzedawać reklamą? Zmieniając jej paradygmat z push na pull. Właśnie na tym skupia się aplikacja insbay, która notuje coraz lepsze wyniki.
insbay – jak działa?
Oglądasz program telewizyjny. Widzisz produkt, a w Twojej głowie pojawia się myśl „Gdzie mogę go kupić?”. Przeglądasz internet, szukasz na forach, piszesz do producentów – dość skomplikowane, prawda? A gdyby tak znaleźć wszystko w jednym miejscu? Właśnie takim miejscem jest darmowa aplikacja insbay.
Jej zadaniem jest ułatwić zakup produktu, który został zauważony podczas oglądania programu telewizyjnego. Aktualnie w insbay można znaleźć produkty pojawiające się w następujących programach: „Weekendowa metamorfoza”, „Nowa Maja w ogrodzie”, „Wymarzone ogrody”, „Pomysłowe projekty” (HGTV) oraz „Pani gadżet” i „Rośliny dla zielonych” (TVN Style). insbay jest linkiem pomiędzy telewizją, a zakupami online. Ponadto to kopalnia inspiracji. Sam Mikołaj Krzemiński, założyciel insbay, zauważa, że:
-Aplikacja daje użytkownikowi możliwość zainspirowania się, w jaki sposób dany produkt może zostać zaaranżowany. Jest to lepsza forma przedstawienia produktu niż na zwykłym białym tle. Nie musimy nawet oglądać programu – wchodzimy do aplikacji i przeglądamy inspiracje, które z niego pochodzą. […] Inną możliwością […] jest opcja tworzenia kolaży. Każdy zalogowany użytkownik może tworzyć własne inspiracje.
insbay wykorzystuje technologię, która angażuje widza na naprawdę długo
Jak wykorzystywana przez insbay strategia omnichannel przekłada się na realne zainteresowanie i sprzedaż?
-
30 tysięcy pobrań – tylu użytkowników ściągnęło aplikację na kanale tematycznym HGTV w ciągu zaledwie 10 tygodni!
-
700 tysięcy – tyle kliknięć zebrały inspiracje. Dodatkowo 500 tysięcy to kliknięcia w konkretny produkt.
-
300 tysięcy – tyle przekierowań do sklepów e-commerce odnotowała aplikacja.
Co z danymi dotyczącymi zainteresowania widza?
W aplikacji insbay użytkownik spędza średnio 13 minut.
Warto wspomnieć, że taki ruch jest znacznie bardziej wartościowy – poszczególne inspiracje, przyciągają uwagę na dłużej niż klasyczna reklama, która często jest przez widza pomijana lub ten nie zwraca na nią uwagi.
insbay promuje technologię przyszłości
Czy technologia wykorzystywana w aplikacji insbay jest przyszłościowa? Oczywiście, że tak. Szacuje się, że już 17% badanych Polaków kupuje przez smartfon średnio raz w tygodniu. To prawie 50% więcej, niż w badaniach przeprowadzonych rok wcześniej. Ponadto insbay sprzedaje za pośrednictwem inspiracji – najpierw wzbudza zainteresowanie, a później daje możliwość realizacji planów. Taka reklama nie jest nachalna i wywołuje pozytywne skojarzenia. Nie wspominając o tym, że stwarza reklamodawcom nowe możliwości.
insbay ciągle się rozwija. Na ten moment aplikacja skupia się na produktach z sektora urządzania wnętrz i ogrodów, ale w przyszłości chce poszerzyć swoją ofertę o lifestyle, szeroko pojęty make-up oraz branżę fashion.
Źródło: Insbay