seo

Wielu właścicieli stron internetowych samodzielnie stara się wypozycjonować swoją witrynę w wyszukiwarce Google. Zwykle zaczynamy od przeczytania kilku poradników i artykułów w sieci, by później samemu podbijać swoje pozycje w rankingu wyszukiwania. Jednak bardzo często zdarza się, że nasze działania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, a nawet pogarszają sytuacje. Zapraszam do przeczytania tego artykułu, aby poznać najbardziej niebezpieczne praktyki SEO w 2018 roku.

1. Zaspamowane katalogi stron

Myślę, że dla większości osób, które interesują się tematyką pozycjonowania stron w wyszukiwarkach, taka informacja to nic nowego. Otóż już od kilku dobrych lat doskonale zdają sobie oni sprawę, że dodawania stron internetowych do tzw. farm linków ( najczęściej są to właśnie zaniedbane katalogi stron ), może po prostu przynieść więcej szkód niż pożytku. Oczywiście nie wszystkie internetowe katalogi stron w Polsce, są dla naszego serwisu niebezpieczne. W dalszym ciągu warto dodać swoją witrynę do najbardziej popularnych zbiorów znanych portali jak Onet czy Gazeta.pl. Warto również zainteresować się katalogami typu NAP ( Name, Address, Phone ), które świetnie wspierają pozycjonowanie lokalne w Google.

2. Artykuły w Presell Pages

Z łezką w oku wspominam czasy, kiedy wystarczyło z jednego artykułu zrobić pięć – za pomocą jakiejś mieszarki synonimów, a następnie dodać je wszystkie do stron typu Presell Pages, aby uzyskać wysokie pozycje w Google. Te czasy „niestety” minęły i budowanie profilu linków za pomocą tego rodzaju metod jest już po prostu nieskuteczne. Jeśli dodajesz dziesiątki wpisów z wymieszaną treścią na mało wartościowych stronach, to trudno będzie Ci osiągnąć upragnione efekty SEO. W dodatku skrajnie częste używanie linków w postaci exact match anchor, prawdopodobnie spowoduje obniżenie pozycji Twojej strony na te właśnie frazy kluczowe.

3. Black Hat Automatization

To moje własne określenie na automatyzacje procesu budowania profilu linków, przez wykorzystanie wszelkiej maści dodawarek.web’owych jak i desktop’owych do pozycjonowania stron. Jeśli wydaje Ci się, że praca SEOwcy nadal wygląda w taki sposób, że tworzymy kilka tekstów z synonimami, ustawiamy do jakich skryptów strona ma być dodana i zapominamy o sprawie… to jesteś w grubym błędzie. To działało jeszcze kilka lat temu, ale teraz największym grzechem jest pozycjonowanie strony firmowej ( lub serwisu Twojego klienta ), jakimś średniowiecznym automatem. Automatyzacja ogólnie w biznesie jest rzeczą jak najbardziej wskazaną, ale w dzisiejszych czasach trzeba robić to nieco inaczej. Niestety budżety SEO musiały pójść w górę…

4. Systemy wymiany linków

Tutaj zdania nadal są podzielone, ponieważ w dalszym ciągu możemy uzyskać wspaniałe wyniki dzięki systemom SWL. Trzeba jednak liczyć się z tym, że efekty zazwyczaj będą krótkoterminowe. Jeśli nie wiesz jak poprawnie używać systemów wymiany linków, to niech ręka Boska broni Cię od ich używania, bo na 99% zrobisz to źle. Natomiast warto nawiązać współprace z kompetentnym pozycjonerem, który potrafi prawidłowo korzystać z SWLi i pomoże Ci osiągnąć pożądany, krótkoterminowy efekt w SEO. Ta metoda może być ( ale nie musi ) ogromnie skuteczna w przypadku biznesów nastawionych wyłącznie na dany sezon.

5. Komentarze na blogach w stylu „Dobry artykuł! Pozdrawiam!”

O ile warto zostawiać komentarze z linkiem do strony komentując wartościowe artykuły, które są w dodatku powiązane tematycznie z naszą witryną, to kompletnie nie sprawdza się masowe zdobywanie linków z komentarzy jak w nagłówkowym przykładzie. Według mnie, jest to „robota głupiego”, ponieważ ten czas możemy dużo lepiej spożytkować.

Jak żyć?! Skąd więc brać „bezpieczne” linki do strony???

Przede wszystkim skup się na optymalizacji swojego serwisu, a także na kwestiach technicznych, związanych z szybkością ładowania się strony, odpowiednim wyświetlaniem się na urządzeniach mobilnych itp. Zadbaj również o bogaty content on-site, aby przyciągnąć odwiedzających z wielu różnych wyrażeń kluczowych. Dodawaj stronę tylko do porządnych serwisów typu NAP, lokalnych portali ogłoszeniowych czy znanych katalogów ( tych ostatnich jest dosłownie garstka ). Twórz i publikuj systematycznie artykuły gościnne na stronach powiązanych tematycznie. Zadbaj o to, aby o Twojej firmie/stronie WWW, było głośno w social media, a sukces przyjdzie szybciej niż się spodziewasz!

Artykuł został przygotowany przez Sklep SEO seorelations.pl/sklepik-seo/

2 KOMENTARZE

  1. Hej. Całkiem dobry wpis. To prawda, że po obecnych zmianach algorytmu wyszukiwarki, coraz ciężej osiągnąć wysokie pozycje w wyszukiwarce, korzystając jedynie ze starych metod. Co do katalogów NAP to tam bardziej chodzi o adresowanie hmm punkty z lokalizacji – tak bym to określił 🙂 dlatego działają ( jeszcze ).

  2. Zgadzam się w 100%. Obecnie nie działają już stare metody, wykorzystywane przez tzw. pozycjonerów. Obecnie liczy się duża ilość contentu dobrej jakości. Linki z NAP pomagają jak najbardziej, ale raczej tylko do lokalnego SEO. Stare metody SEO, mogą być na prawdę niebezpieczne…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj