Wielu webmasterów z niecierpliwością czeka na wdrożenie zapowiadanego od dawna nowego silnika wyszukiwawczego Google Caffeine, a tymczasem Google ogłasza, że nie nastąpi to w ciągu najbliższych miesięcy. Co więcej, numer IP data center, w którym rzekomo wdrożono testową wersję Caffeine, zmienił się. Jednocześnie Google nie podaje informacji, gdzie użytkownicy mogą teraz przetestować Caffeine.
Kiedy Caffeine zostanie uruchomione?
Poprzez swojego rzecznika prasowego, Google powiedział Search Engine Landowi, że Caffeine działa obecnie w jednym tylko data center i dodał: „spodziewamy się wdrożenia go we wszystkich pozostałych data-center w ciągu najbliższych miesięcy”.
To inna śpiewka, niż opowiadana wcześniej. Na początku listopada Matt Cutts napisał w blogonotce, że „pełna wersja Caffeine zostanie wdrożona po świętach”. Teraz, dwa miesiące po świętach, Google zapowiada start Caffeine w perspektywie miesięcy, a nie dni czy tygodni.
Co się stało?
„Dużo testowaliśmy, bo to wielka zmiana w całym naszym systemie”, mówi rzecznik Google. „Chcemy by nowy silnik dorównywał lub przewyższał możliwości obecnego; może zająć trochę czasu, zanim upewnimy się, że wszystko działa poprawnie”.
Search Engine Land dostaje od czytelników tygodniowo kilka e-maili, w których deklarują oni swoją wiarę, że Caffeine zostało już wdrożone. Niektóre relacje prasowe potwierdzałyby taką wersję wydarzeń. Przykładowo, Wired pisało w tym tygodniu piórem Stevena Levyego o Caffeine w czasie przeszłym, tak, jakby silnik był już wdrożony:
„Ostatnia duża zmiana, zwana Caffeine, przebudowała cały system indeksowania (…).”
Możliwe, że nastąpiły jakieś „przekłamania na łączach” między momentem kiedy Levy rozmawiał w Google o Caffeine, a publikacją artykułu. Ale nawet sam Matt Cutts mówił o Caffeine w czasie przeszłym:
„Caffeine wiązało się przede wszystkim ze zmianami w infrastrukturze. To było wielkie wyzwanie dla naszego zespołu.”
Niezależnie od tego wszystkiego, Caffeine nie jest dostępne z poziomu google.com – wdrożono go na razie w jednym tylko data-center. Co wcale nie znaczy, że możesz łatwo zobaczyć nowy silnik na własne oczy.
Jak przetestować Caffeine?
Nie da się. Albo może da. Google nie chce, by ktokolwiek mógł to wiedzieć. Caffeine jest wdrożone w jednym tylko, wciąż tym samym, data-center, co wcale nie znaczy, że możesz je przetestować.
„Data-center pozostaje to samo”, dowiedzieliśmy się w Google, „ale różne numery IP mogą kierować do różnych data-center w różnym czasie, w zależności od zarządzania ruchem. Ze względu na load-balance, nie ma żadnego numeru IP, który zawsze prowadziłby do Caffeine. Przykładowo, dany numer IP może kierować połowę ruchu do Caffeine, podczas gdy druga połowa kierowana jest do innego data-center.”
Na początku listopada, Matt Cutts potwierdził, że Caffeine jest dostępne w 50% wywołań numeru IP 209.85.225.103. Ale ta wartość może być teraz nieaktualna. „Jest inna każdego dnia”, deklarują w Google.
Kiedy zapytaliśmy, czy ten sam numer IP wciąż prowadzi do Caffeine, rzecznik powiedział nam, że „nie może podać żadnego konkretnego numeru IP.”
Podsumowanie
To spora zmiana od sierpnia, kiedy Google pierwszy raz zapowiedział Caffeine. Pomimo wczesnego etapu prac, zdecydowano się wówczas zapowiedzieć nowy silnik, a nawet udostępnić webmasterom możliwość testowania nowego silnika pod adresem www2.sandbox.google.com.
Już na początku listopada sandbox został wyłączony, a teraz Google nie chce nawet ujawnić webmasterom numeru IP prowadzącego do Caffeine.
Źródło: Google Caffeine dostępne dopiero za kilka miesięcy
