Zakupy w Internecie to niemal codzienność. W ubiegłym roku skorzystało z nich aż 74% internautów. Poza tym, że okazje i przeceny trwają tutaj 24h na dobę, jest to także spora oszczędność czasu, co przy obecnym tempie życia nabiera kluczowego znaczenia. Handel w sieci niesie jednak wiele zagrożeń i pułapek, które często niepotrzebnie bagatelizujemy. O czym warto pamiętać? 

Zakupy w Internecie to niemal codzienność. W ubiegłym roku skorzystało z nich aż 74% internautów. Poza tym, że okazje i przeceny trwają tutaj 24h na dobę, jest to także spora oszczędność czasu, co przy obecnym tempie życia nabiera kluczowego znaczenia. Handel w sieci niesie jednak wiele zagrożeń i pułapek, które często niepotrzebnie bagatelizujemy. O czym warto pamiętać? 
 
Najlepiej oczywiście kupować od znanych nam producentów, czytać dokładnie opisy sprawdzonych marek i sklepów internetowych, gdyż wtedy łatwiej unikniemy rozczarowania. Jednak, często to właśnie nowo powstałe firmy na rynku e-commerce, kuszą korzystnymi cenami i rabatami w swojej szeroko rozwiniętej ofercie. Aby zminimalizować ryzyko, że staniemy się kolejną ofiarą oszustwa internetowego, wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad. 
 
By formalności stało się zadość
 
Zanim zdecydujemy się na zakupy w konkretnym sklepie online, warto sprawdzić jego wiarygodność. Na stronie powinny znajdować się pełne informacje – nazwa i adres, numer KRS oraz organ, który zarejestrował działalność, telefon kontaktowy (prawdziwy!) i co ważne – regulamin serwisu. Choć zazwyczaj jego długość przeraża potencjalnego klienta, warto wgłębić się w jego treść, głównie po to, by poznać swoje prawa w razie problemów z odbiorem, czy jakością nabytego produktu. Każdy regulamin, powinien opisywać jak działa procedura reklamacyjna, oraz w jaki sposób możemy zwrócić towar. 
 
Według UOKiK, na podstawie umowy zawartej na odległość, kupując w sklepie internetowym, posiadamy takie same prawa jak w stacjonarnym sklepie, a wręcz są one silniejsze z racji braku bezpośredniego kontaktu ze sprzedawcą i produktem. – Prawo konsumenckie mówi, że zakupiony towar, możemy zwrócić bez podania przyczyny w ciągu 10 dni, od zawarcia umowy (nie podlegają temu prawu towary kupione w drodze licytacji). Sklepy internetowe mają obowiązek przestrzegać regulaminu, więc wystarczy poinformować sprzedawcę pisemnie, o chęci zwrotu, a ten ma obowiązek do 14 dni zwrócić nam pieniądze wraz z ustawowymi odsetkami – podkreśla ekspert Kamil Urbaś, właściciel sklepu internetowego TwojaBateria.pl. W przypadku, gdy na stronie sklepu nie podano informacji o możliwości zwrotu, termin ten wydłuża się do 3 miesięcy.

Przezorny, zawsze ubezpieczony
 
W każdym przypadku pamiętajmy, aby chronić swoje dane. Logując się w sieci, czy płacąc za usługi przelewem bankowym online, pozostawiamy po sobie ślad w postaci danych osobowych. Dlatego ważne jest poprawne wylogowanie ze strony transakcyjnej, oraz nie korzystanie z opcji auto-uzupełniania danych. Ponadto, połączenie na stronie logowania powinno być szyfrowane – świadczy o tym symbol zamkniętej kłódki w prawym dolnym rogu okna przeglądarki. 
 
Robiąc zakupy w sklepie, co do którego nie mamy większej pewności, powinniśmy wybierać opcję zapłaty przy odbiorze (przesyłki pobraniowej) o ile jest to możliwe. Nie mamy bowiem gwarancji na to, że po zaksięgowaniu kwoty na koncie odbiorcy towar zostanie do nas wysłany. 
 
W takim przypadku, warto też przez jakiś czas zachowywać wszelką korespondencję ze sprzedającym, a także wszelkiego rodzaju dokumenty i rachunki będące dowodem zakupu. 
 
Zanim przystąpimy do zakończenia transakcji, a więc płatności, koniecznie powinniśmy sprawdzić, czy oferent jest wiarygodny. Warto zacząć od przeczytania wszelkich możliwych opinii i komentarzy na temat sprzedawcy, a jeśli zakupy dotyczą większej kwoty, warto pofatygować się nawet o dyskusję na łamach forum internetowego, czy wśród znajomych. Czasem, warto też pokusić się o przesłanie maila, z zapytaniem o produkt, który nas interesuje, tym samym sprawdzając kontakt ze sprzedawcą. Jeśli w dłuższym czasie nie dostaniemy na niego odpowiedzi, może to być pewien sygnał ostrzegawczy. 
 
Dziecko w sieci 
 
Badania przeprowadzone przez PAYBACK Consumer Monitor, podają, że najczęstszymi gośćmi i klientami sklepów online czy aukcji internetowych, są osoby w wieku 18-45 lat (najbardziej aktywni są internauci między 26 a 35 rokiem życia). Z sieci jednak coraz częściej korzystają także najmłodsi internauci. – Bądźmy uważni, gdyż często zdarza się, że niepełnoletnia osoba, sama dokona zakupów internetowych, często także związanych z treściami dla niego zakazanymi – wówczas, odpowiedzialność prawną za zawartą umowę kupna-sprzedaży ponosi prawny opiekun – radzi ekspert Kamil Urbaś. Nawiązując do tej kwestii, warto wiedzieć, iż istnieją specjalne programy filtrujące, które chronią dzieci przed dostępem do zakazanych obszarów wirtualnego świata. 
 
Pamiętajmy, aby w przypadku zakupów w sieci, zawsze kierować się zasadą ograniczonego zaufania, a w razie potrzeby niezwłocznie zawiadomić policję. Ponadto, warto też zabezpieczyć swój komputer, przed niechcianymi wirusami, które celowo czyhają na nas na wielu fałszywych, niesprawdzonych stronach. Posiadanie programu antywirusowego, to ważny szczegół wiążący się z zakupami internetowymi, gdyż w przeciwnym razie, ktoś niepożądany może uzyskać dostęp do naszych prywatnych kont internetowych – bankowych czy też pocztowych.  
 

Sandra Białobrzeska

Junior Media Specialist
 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj