KLAWIATURA

Wiedzą z niemal 100% pewnością czy spłacimy pożyczkę. Katowicki fintech epeer ogłosił wyniki skuteczności tzw. scoringu behawioralnego. Po 6 miesiącach „uczenia” algorytmu naszych zachowań, preferencji konsumenckich i analizy wielu innych metadanych, 95% wskazań sztucznej inteligencji było trafne. Tym samym epeer wchodzi do ścisłej europejskiej czołówki firm finansowych, gdzie dział tradycyjnych analiz i ryzyka kredytowego z powodzeniem zastąpił kod programistyczny.

Kiedy w 2019 epeer prezentował założenia pracy algorytmu na StartupBootcamp FinTech Dubai, polski koncept został uznany przez arabskich inwestorów za jeden z 20 pomysłów, które zmienią globalnie rynek finansowy. Od tego momentu nie minęły 2 lata, platforma pożyczkowa epeer nie obchodziła pierwszych urodzin, a o skuteczności ich algorytmów robi się coraz głośniej.

Scoring behawioralny polega na ocenie ryzyka kredytowego za pomocą Sztucznej Inteligencji, Machine i Deep Learningu w oparciu o informacje na temat zachowania użytkowników epeera. Bazujemy na ponad 1000 pojedynczych informacji, które skategoryzowaliśmy w 17 grupach. Korelacje są czasami mocno zaskakujące – opowiada Maciej Jarząb – founder i CEO epeera.

Zgodnie z raportem epeera, opracowanym wraz z jego partnerami technologicznymi, nie ma problemu ze spłatą pożyczki świeżo upieczony rodzic, który interesuje się modą i branżą beauty. Wszystko wskazuje na to, że młode mamy są świetnymi pożyczkobiorcami. Gorzej wypadają osoby, które interesują się nieruchomościami, biznesem i wakacjami. Ich zdolność do terminowej spłaty pożyczki jest oceniana przez algorytm znacznie niżej. 

Marcin Bierut – co-founder i CTO epeera – nie kryje entuzjazmu. – „Rzeczywistość znacznie przerosła nasze oczekiwania. Skuteczność uczenia się naszych algorytmów jest niewiarygodnie wysoka. Wszystko wskazuje na to, że za pół roku będziemy mogli ogłosić 99% skuteczność naszego scoringu. Oczywiście nie osiągnęliśmy tego wyniku sami. Bez takich partnerów jak Microsoft Azure czy Algolytics tempo naszego rozwoju nie byłoby tak imponujące.

W kwietniu 2020 roku do grona udziałowców epeera dołączył fundusz inwestycyjny Evig Alfa, dostrzegając w koncepcie dwójki założycieli dużą biznesową szansę. Do zrealizowanej już wizji platformy pożyczkowej działającej w oparciu o algorytmy sztucznej inteligencji w marcu 2021 oficjalnie dołączył ukraiński inwestor Taras Pylypiuk, który zajmie się rozwojem epeera na rynkach wschodnich.

Wiele wskazuje na to, że do projektu epeera dołączy również Carlson Investements S.A. Przedstawiciele tego funduszu, specjalizującego się
w inwestycjach technologicznych o innowacyjnym charakterze, od pewnego czasu
z dużą uwagą obserwują rozwój epeera.

– Nasi akcjonariusze już wiedzą, że podpisaliśmy list intencyjny ze spółką epeer i tym samym rozpoczynamy negocjacje, które mogą zakończyć się inwestycją do maksymalnej kwoty 2 000 000 euro. Dzisiaj trudno przewidzieć precyzyjny finał naszych rozmów, ale jedno wiem z pewnością: epeer ma potencjał technologiczny, by w sposób znaczący zmienić rynek pożyczkowy na świecie. Nie ukrywam, że chcemy – jako Carlson Investements S.A. – być częścią tej zmiany – mówi Artur Jędrzejewski z Carlson Investments S.A.

Do końca II kwartału epeer planuje uruchomienie platformy na Ukrainie i rozpoczęcie ekspansji na rynkach wschodnich. Do końca roku z kolei planowany jest start hiszpańskiego epeera, który jest także zapowiedzią rozwoju na hiszpańskojęzycznym rynku Ameryki Południowej.

 

Źródło: epeer

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj