TRWA HUŚTAWKA NASTROJÓW NA RYNKACH FINANSOWYCH. Majowy indeks aktywności amerykańskiego rynku nieruchomości, publikowany przez NAHB, mile zaskoczył. Wspiął się do 22 pkt z 19 pkt w kwietniu i 20 pkt prognozowanych przez analityków. To najlepszy wynik od 2,5 roku. Oceny bieżącej sprzedaży podniosły się o 3 pkt, do 23 pkt, tak samo jak oczekiwanej sprzedaży w kolejnych 6 miesiącach (indeks wzrósł do 28 pkt).
TRWA HUŚTAWKA NASTROJÓW NA RYNKACH FINANSOWYCH Majowy indeks aktywności amerykańskiego rynku nieruchomości, publikowany przez NAHB, mile zaskoczył. Wspiął się do 22 pkt z 19 pkt w kwietniu i 20 pkt prognozowanych przez analityków.
To najlepszy wynik od 2,5 roku. Oceny bieżącej sprzedaży podniosły się o 3 pkt, do 23 pkt, tak samo jak oczekiwanej sprzedaży w kolejnych 6 miesiącach (indeks wzrósł do 28 pkt). To ważne dane, bo pierwsze po tym, jak z końcem kwietnia wygasło wsparcie podatkowe dla kupujących mieszkania. Jednocześnie jednak Lowes, sieć sklepów z wyposażeniem wnętrz, przestrzegł wczoraj przed dalszą presją na ceny domów w II połowie tego roku.
Majowy indeks NAHB stanowi tło dla podawanych dziś danych o liczbach rozpoczętych budów i wydanych pozwoleń na budowę w Ameryce w kwietniu.
Na rynkach finansowych trwa huśtawka nastrojów. Po tym, jak euro przełamało na koniec minionego tygodnia bardzo silne wsparcie, jakim było 1,245 USD, naturalne jest oczekiwanie na ruch poniżej 1,2 USD. Stanowi to potwierdzenie, że inwestorzy nie zapomnieli o problemach fiskalnych państw rozwiniętych. Jedynie przesuwają się akcenty – z obaw przed bankructwem poszczególnych krajów w stronę zagrożenia, że restrukturyzacja budżetów pociągać będzie za sobą osłabienie wzrostu gospodarczego.
Jednocześnie coraz bardziej martwią doniesienia z Chin, gdzie indeksy giełdowe idą mocno w dół w ostatnim czasie. Zaczyna to coraz bardziej ważyć na zachowaniu miedzi. Przyczyną w obu przypadkach jest ryzyko załamania rynku nieruchomości.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
Zniżka EUR/USD poniżej 1,245 zapowiada dalszy spadek wspólnej waluty (poniżej 1,2) Majowy indeks aktywności rynku nieruchomości w USA, opracowywany na podstawie opinii z firm budowlanych, wyraźnie się poprawił w porównaniu z kwietniem
Rynki nieruchomości
Na tle spadku zysków Dom Development oraz J.W. Construction w I kwartale tego roku osiągnięcia Polnordu wyglądają okazale. Spółka zarobiła na czysto 15,3 mln zł wobec 11,9 mln zł rok wcześniej. Jednak zysk brutto ze sprzedaży, który w przypadku deweloperów jest bardzo istotną miarą sytuacji rynkowej, poprawa była minimalna. W trzech pierwszych miesiącach tego roku Polnord wykazał na tym poziomie 7,14 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to 6,99 mln zł. To wszystko przy znacząco wyższych przychodach, które podniosły się o prawie 100%. Zauważalny więc był znaczny spadek marży brutto ze sprzedaży, która obrazuje nadwyżkę, jaką można uzyskać ze sprzedaży mieszkań ponad koszty ich wybudowania.
Tym samym widać wyraźnie, że tajemnica dobrego wyniku tkwi w jednorazowej operacji, jaką była sprzedaż lokalu użytkowego. Ta transakcja przyniosła blisko 26 mln zł zysku. W minionym tygodniu Polnord informował o sprzedaży w kwietniu 54 mieszkań i 14 rezygnacjach. W I kwartale było to odpowiednio 146 mieszkań i 17 rezygnacji. Plan na ten rok to sprzedaż 800 mieszkań.
Katarzyna Siwek