Zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku, w tym także z naszymi, Bank Szwajcarii nie zdecydował się dziś na podwyższenie poziomu stóp procentowych. Docelowy przedział dla 3-miesięcznej stawki Libor CHF nadal więc będzie wynosił od 0,00% do 0,75%, a SNB będzie dążył do tego, aby stabilizował się on przy 0,25%. To bardzo istotna informacja dla tych wszystkich osób, które spłacają raty kredytów hipotecznych zaciągniętych we franku. Niezwykle niska już od dwóch lat stawka 3-miesięcznego
Zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku, w tym także z naszymi, Bank Szwajcarii nie zdecydował się dziś na podwyższenie poziomu stóp procentowych. Docelowy przedział dla 3-miesięcznej stawki Libor CHF nadal więc będzie wynosił od 0,00% do 0,75%, a SNB będzie dążył do tego, aby stabilizował się on przy 0,25%.
To bardzo istotna informacja dla tych wszystkich osób, które spłacają raty kredytów hipotecznych zaciągniętych we franku. Niezwykle niska już od dwóch lat stawka 3-miesięcznego Liboru CHF, wynosząca obecnie niespełna 0,18%, a stanowiąca podstawę do określania oprocentowania tych zobowiązań w bankach, w dużym stopniu niweluje bowiem bardzo bolesny fakt ogromnego wzrostu wartości szwajcarskiej waluty na świecie, w tym także w stosunku do tej polskiej.
Dziś na fali obaw inwestorów o dalsze losy Grecji, frank znalazł się na rekordowo wysokim poziomie w stosunku do euro (kurs EUR/CHF po raz pierwszy w historii spadł poniżej bariery 1,2000, minimalnie do 1,1996) oraz na najwyższym do złotego od lutego 2009 r. (kurs CHF/PLN wzrósł maksymalnie do 3,3100).
Źródło: Opracowanie własne DK Notus na podstawie danych z: stooq.com i www.snb.ch
Podwyżka najwcześniej w grudniu
W marcu spodziewaliśmy się, że najwcześniejszym terminem podwyżki stóp procentowych przez Helwetów jest wrzesień, wyższe prawdopodobieństwo przypisując jednak dacie grudniowej. W tej chwili sądzimy, że w obecnych warunkach (coraz silniejszy frank, spowalniająca światowa gospodarka, europejski kryzys zadłużenia oraz słabsze ostatnio sygnały z samej szwajcarskiej ekonomii) zacieśnienie polityki monetarnej już za trzy miesiące jest praktycznie wykluczone, a i coraz więcej znaków zapytania pojawia się nad datą grudniową.
Bank Szwajcarii pozostawił dziś prognozy wzrostu PKB na ten rok niezmienione na poziomie 2,0%. Z kolei jego szacunki dla inflacji zostały podwyższone do 0,9% z 0,8%. Korekta wskaźnika cen jest jednak tylko minimalna, a co więcej oczekiwania SNB co do jego kształtowania się w kolejnych latach, zostały zmniejszone do 1,0% z 1,1% (w 2012) i 1,7% z 2,0% (w 2013). Bank podkreślił w komunikacie, że pomimo silnego franka szwajcarska gospodarka cały czas zyskuje, dzięki solidnemu światowemu popytowi. Jednak zdaniem banku, to właśnie silna krajowa waluta stanowi jeden z dwóch głównych czynników – drugim jest możliwość przegrzania się sektora nieruchomości – ryzyka dla gospodarki tego kraju, bo wpływa negatywnie na eksport.
Marek Nienałtowski