Parlament wiosną br. uchwalił ustawę o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, która dotyczy form i zasad wspierania inwestycji telekomunikacyjnych (głównie związanych z sieciami szerokopasmowymi), ale równocześnie wpływa też na obowiązujące podatki.
Ustawa z dnia 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (Dz. U. z 2010 r., nr 106, poz. 675), obowiązująca od 17 lipca br. wprowadza drobne zmiany w definicjach Prawa budowlanego. Nowelizując ten ostatni akt dodano nową kategorię obiektu budowlanego: obiekt liniowy. Zgodnie z art. 3 pkt 3a ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2006 r. Nr 156, poz. 1118) przez obiekt liniowy należy rozumieć „obiekt budowlany, którego charakterystycznym parametrem jest długość”.
Ustawa wskazuje na przykłady takich obiektów, tj.: droga wraz ze zjazdami, linia kolejowa, wodociąg, kanał, gazociąg, ciepłociąg, rurociąg, linia i trakcja elektroenergetyczna, linia kablowa nadziemna, wał. Definicję obiektu liniowego spełnia także kanalizacja kablowa, choć – jak wskazuje ustawa – kable w niej zainstalowane nie stanowią obiektu budowlanego lub jego części ani urządzenia budowlanego.
Ta z pozoru nieduża zmiana, nie pozostaje bez wpływu na inne dziedziny życia – w tym wypadku na podatki, skutkując pozbawieniem gmin części dochodów własnych. Ustawa z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 95, poz. 613), która zawiera regulację dotyczącą podatku od nieruchomości, odsyła bowiem do definicji zawartych w Prawie budowlanym. Zgodnie z art. 2 ww. ustawy opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości podlegają następujące nieruchomości lub obiekty budowlane: grunty, budynki lub ich części, budowle lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, zaś przez „budowlę” rozumie się „obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury”.
Do tej pory dla sądów administracyjnych wszystko było jasne. Jednak, definicja budowli obejmuje także sieć telekomunikacyjną. Wrocławski WSA (wyrok 11 lutego 2010 r., sygn. akt III SA/Wr 674/09) wskazał wyraźnie, że „przedmiotem opodatkowania jest sieć telekomunikacyjna, jako funkcjonalna i techniczna całość, której zadaniem jest dostarczanie sygnału telekomunikacyjnego, niezależnie od jej technicznej budowy”. WSA w Olsztynie powiedział, że „linie kablowe położone w kanalizacji kablowej, stanowiące element sieci telekomunikacyjnej, mogą być uznane za budowlę w rozumieniu ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. W konsekwencji linie kablowe położone w kanalizacji kablowej są również przedmiotem opodatkowania.” (wyrok z 4 marca 2010 r., sygn. akt I SA/Ol 860/09). Podobnie orzekał także NSA (np. wyrok z dnia 27 maja 2010 r., sygn. akt II FSK 2049/09).
Po wejściu w życiu ustawy o wspieraniu rozwoju usług sytuacja stanie się odwrotna: wyraźnie w niej wskazano, że kable nie stanowią obiektu budowlanego ani jego części, a w związku z czym, niczym nie uzasadnionym byłoby naliczanie za nie podatku od nieruchomości. Biorąc pod uwagę, że mówimy o 2 proc. od wartości rynkowej tysięcy kilometrów kabli – straty dla gmin będą ogromne (co równocześnie przekłada się na zyski firm telekomunikacyjnych, nagle zwolnionych od obciążeń podatkowych).
Karolina Dorda
Źródło: KRN
Zobacz także:
– Sposób na recesję: podatkami w dojne krowy
–Pieniądze od rodziców nie podlegają opodatkowaniu
,21,5425,1285666124