Wzrosty cen metali szlachetnych w ostatnich miesiącach przełożyły się na wyniki funduszu Investor Gold FIZ, którego certyfikaty zostały wycenione na 2398,91 zł. W efekcie Fundusz zarobił więcej, niż podrożało złoto. Fundusz Inwestor Gold FIZ zarobił w ciągu ostatniego miesiąca 8,23 proc., wynika z wyceny dokonanej na koniec października 2010 r., podczas gdy złoto podrożało o niecałe 4 proc. W ciągu 12 miesięcy wartość jednostkowa certyfikatów tego Funduszu wzrosła o 41,25 proc.
Wzrosty cen metali szlachetnych w ostatnich miesiącach przełożyły się na wyniki funduszu Investor Gold FIZ, którego certyfikaty zostały wycenione na 2398,91 zł. W efekcie Fundusz zarobił więcej, niż podrożało złoto.
Fundusz Inwestor Gold FIZ zarobił w ciągu ostatniego miesiąca 8,23 proc., wynika z wyceny dokonanej na koniec października 2010 r., podczas gdy złoto podrożało o niecałe 4 proc. W ciągu 12 miesięcy wartość jednostkowa certyfikatów tego Funduszu wzrosła o 41,25 proc., natomiast złoto podrożało w tym czasie o blisko 30 proc. Od września 2006 roku do października 2010 roku wycena certyfikatów Investor Gold FIZ wzrosła o blisko 140 proc., co daje średnioroczną stopę zwrotu na poziomie 23,9 proc. Licząc od początku tego roku Investor Gold FIZ osiągnął najwyższą na polskim rynku funduszy inwestycyjnych stopę zwrotu YTD wynoszącą 43 proc. Drugi z kolei fundusz zarobił w tym czasie około 30 proc.
Na dobry październikowy wynik Investor Gold FIZ miały wpływ odpowiednie inwestycje w złoto, srebro i spółki wydobywcze metali szlachetnych. W szczególności trafną okazała się strategia dotycząca zaangażowania na rynku srebra, ponieważ cena tego metalu wzrosła w ubiegłym miesiącu o blisko 14 proc., zatem znacznie więcej niż cena złota a spółki wydobywcze opublikowały w kwartalnych sprawozdaniach bardzo dobre wyniki. W najbliższych miesiącach srebro powinno nadal utrzymywać swą siłę w relacji do złota. Należy spodziewać się też dalszego wzrostu wycen spółek wydobywczych po publikacji dobrych wyników finansowych.
W pierwszej połowie października cena złota osiągnęła rekord wszechczasów – 1387 dolarów za uncję w ujęciu nominalnym. Późniejsza korekta sprowadziła jego notowania na poziom o 60 dolarów niższy. Taka sytuacja nie trwała długo, w ostatnich dniach października nastąpiło odbicie i złoto kosztuje obecnie około 1360 dolarów.
Wiele czynników fundamentalnych przemawia za dalszymi wzrostami cen złota, a przekroczenie poziomu 1400 dolarów za uncję może być już tylko kwestią czasu. W ostatnich tygodniach rynek złota znajdował się pod wpływem informacji zza Oceanu – Fed ogłosił decyzję o uruchomieniu pierwszego etapu programu pomocowego, wartego pół biliona dolarów. Cały program będzie opiewać na sumę znacznie wyższą, nawet 1-2 bln dolarów. Baza monetarna Stanów Zjednoczonych może ulec nawet podwojeniu i osiągnąć 4 bln dolarów, wobec 2 bln dolarów obecnie oraz 870 mld dolarów sprzed dwóch lat.
Polityka niskich stóp procentowych, skup dłużnych papierów skarbowych przez rząd USA, czyli wypuszczenie na rynek miliardów dolarów bez pokrycia mogą przynieść tylko jedno – wysoką inflację. Problemem rządu USA jest brak pomysłu na definitywne rozwiązanie nabrzmiałych przez lata problemów. Inwestorzy finansowi i ludność zdają sobie z tego sprawę więc kupują złoto i srebro. Banki centralne w takiej sytuacji nie chcą pozbywać się rezerw złota – prędzej je powiększą, co już niektóre uczyniły a inne czynią, mniej lub bardziej jawnie.
Trwający od początku tej dekady długoterminowy trend wzrostowy na rynku złota i innych metalach szlachetnych może utrzymywać się do 2013-2014 roku.
Od 9 do 23 listopada 2010 r. będzie prowadzona kolejna publiczna subskrypcja certyfikatów Investor Gold FIZ. Osoby, które kupią min. 10 certyfikatów Funduszu otrzymają jednogramową sztabkę lokacyjną złota o czystości 99,99% w prezencie.
Zobacz także:
– Dodatkowe fundusze na emeryturze
– Grupowe Ubezpieczenie na Życie
,21,5666,1288828510