Inflacja

Trzymanie gotówki staje się nieopłacalne. Chociaż świat codziennie zamiera w szoku wywołanym wojną w Ukrainie, pierwsza panika na rynkach finansowych minęła. Jednak nie odpuszcza inflacja.


Giełdy odrobiły straty wywołane agresją rosyjską w Ukrainie, a kursy głównych walut spadły w ostatnim czasie o kilkadziesiąt groszy. Zdaniem ekspertów pierwszy szok spowodowany wybuchem wojny został wyhamowany. – Pod koniec lutego polska waluta osłabła na niespotykaną skalę, a z giełdy wyparowały miliardy złotych. Mimo iż w Ukrainie nadal giną ludzie, to rynki otrząsnęły się z paniki – złotówka się umacnia, a warszawska giełda rośnie – mówi Jakub Balcerzak, doradca biznesowy Amronet.pl, innowacyjnej platformy walutowej. Ale jednocześnie podkreśla, iż mimo spadków kursów dolara (4,20 zł – 04.04.2022) i stabilizacji euro (4,63 zł – 04.04.2022), nasza rodzima waluta kończy kwartał w najgorszej formie od 18 lat.


Kolejne zagrożenie


Koniec marca to powolny powrót kursów walut do poziomu sprzed 24 lutego. Zarówno dolar, jak i euro są obecnie w tym samym miejscu, gdzie były w listopadzie, czyli wtedy, gdy mało kto wierzył w scenariusz, w którym Putin zdecyduje się zaatakować Ukrainę.


– Całe straty od początku wojny odrobił już najważniejszy indeks warszawskiej giełdy. WIG20 od dołka odnotowanego 24 lutego zyskał na wartości już około 20 proc. Podobnie jest na parkietach w Niemczech czy Francji. Z kolei w USA akcje są wyceniane najwyżej od połowy stycznia – mówi Jakub Balcerzak i dodaje, że dalszy rozwój sytuacji zależy od międzynarodowego „cichego” wsparcia Rosji, np. przez Chiny czy też od pogłębiania sankcji nakładanych na reżim Putina przez USA i Unię Europejską.


Obecnie problemem najbardziej palącym jest inflacja. Jej efektem będzie znaczna podwyżka cen artykułów spożywczych. Chleb już wkrótce może zdrożeć o 20 proc., a to i tak nie koniec. Dobrym wskaźnikiem jest indeks cen żywności FAO, który osiągnął w ubiegłym miesiącu rekordową wartość.


Ale w żadnym stopniu nie uwzględniał tego, co się wydarzyło na rynku zbóż, roślin oleistych w reakcji na wybuch wojny. Ceny zbóż i roślin oleistych na giełdach światowych wzrosły o ponad 50 proc.


Inflacja w marcu wyniosła 10,98 proc. i zdaniem ekspertów podwyższenie tego wyniku nie jest wykluczone.

Źródło: Prexpert

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj