Rehabilitacja Roberta Kubicy zajmie jeszcze dużo czasu i wciąż nie jest pewne, czy polski kierowca wróci do ścigania na najwyższym poziomie. Bardzo pozytywny sygnał wysłał jednak właściciel teamu Renault Gerard Lopez. Prawdopodobnie Robert weźmie udział w jednym z piątkowych treningów w tym roku. Ale jego powrót na stałe w tym sezonie jest wykluczony – powiedział „Marce” biznesmen z Luksemburga. Robert przeżył wypadek i to jest niesamowite. Teraz jednak ani on
Rehabilitacja Roberta Kubicy zajmie jeszcze dużo czasu i wciąż nie jest pewne, czy polski kierowca wróci do ścigania na najwyższym poziomie. Bardzo pozytywny sygnał wysłał jednak właściciel teamu Renault Gerard Lopez.
– Prawdopodobnie Robert weźmie udział w jednym z piątkowych treningów w tym roku. Ale jego powrót na stałe w tym sezonie jest wykluczony – powiedział „Marce” biznesmen z Luksemburga.
– Robert przeżył wypadek i to jest niesamowite. Teraz jednak ani on, ani lekarze, ani nikt inny nie wie, jak długo potrwa rehabilitacja – dodał.
Według ostatnich doniesień, Kubica ciężko pracuje nad rehabilitacją prawej nogi i ręki. Jak informował szef zespołu Eric Boullier, Polak może już zginać palce kontuzjowanej dłoni.
– Spędziłem z nim cztery godziny w bardzo miłej atmosferze. Pracował nad rehabilitacją, a potem przez półtorej godziny rozmawialiśmy o przyszłości i zgodziliśmy się, że jest jeszcze za wcześnie na konkretne oczekiwania. Spotkamy się znów w połowie czerwca, aby zaplanować jego powrót – powiedział szef Kubicy dla onet.pl.