Celem rehabilitacji zawodowej jest m.in. tworzenie miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. Tymczasem zapowiadane jako „projekt poselski” zmiany zapisów art. 22 Ustawy o rehabilitacji, związane z obniżeniem wpłaty z 80 % do 30 % ulgi w karze na PFRON, stwarzają rzeczywiste zagrożenie dla utworzonych na przełomie ostatnich czterech lat 29 tysięcy miejsc pracy pracownikom zaliczanym do tzw. grup specjalnych, czyli ciężko poszkodowanych osób niepełnosprawnych. Konsekwencją będzie wzrost bezrobocia , a w dłuższej perspektywie upadłość przedsiębiorstw z sektora MŚP, szczególnie firm produkcyjnych i świadczących usługi  wykonywane bezpośrednio przez osoby niepełnosprawne.

Dzisiaj, każdy pracodawca płacący kary do PFRON, może skorzystać z ulg maksymalnie do wysokości 80% „nałożonych” na niego kar. To oznacza, że 20% musi obowiązkowo wpłacić do PFRON. Po zmianach, pracodawca będzie musiał obowiązkowo wpłacić do PFRON 70% kary, a ulgami będzie mógł pokryć tylko 30% „nałożonych” na niego kar. Ograniczy to ilość ulg o 2/3 co może doprowadzić do zwolnienia większości osób, które w chwili obecnej te usługi wykonują – przekonuje dr Marek Łukomski, ekspert w dziedzinie ekonomii społecznej, prezes Platformy Integracji Osób Niepełnosprawnych.

Jak działa art.22 Ustawy o rehabilitacji

Istnieje możliwość obniżenia wpłaty do PFRON w związku z zakupem towarów lub usług od pracodawców zatrudniających duże grupy osób niepełnosprawnych ze stopniem znacznym i umiarkowanym.  Ulg może udzielać każda firma otwartego i chronionego rynku pracy zatrudniająca powyżej 25 osób, pod warunkiem zatrudniania minimum 30% osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności oraz osób niewidomych, psychicznie chorych lub upośledzonych umysłowo, osób z całościowymi zaburzeniami rozwojowymi lub epilepsją – zaliczanych do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności.

– Wysokość ulg zależy od liczby zatrudnionych osób ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności oraz wysokości ich płac.  Ulgi wyliczane są specjalnym algorytmem, przy czym żadna nie może być wyższa niż 100% wartości faktury. Kupujący może pokryć ulgą nie więcej niż 80% należnej wpłaty, pozostałe 20% musi przekazać na PFRON. Jeśli uzyskał więcej ulg, może je wykorzystać w kolejnych miesiącach (nie później niż przez rok) – dodaje dr Marek Łukomski.

Ścisłe powiązanie ulg z miejscami pracy

Statystyki pokazały, że po wprowadzonych w 2011 roku zmianach, sytuacja na rynku pracy zaczęła ulegać poprawie. Grupą, która szczególnie odczuła pozytywny kierunek wprowadzonej noweli, były osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności lub
z umiarkowanym stopniem z tzw. grup specjalnych. Zaledwie w przeciągu 48 miesięcy od ich wprowadzenia (od stycznia 2011 roku do grudnia 2014 r.) zatrudnienie w w/w grupie, wzrosło o 29 158 osób (Dane PFRON).

– Zbudowane przez lata ścisłe powiązanie zapisów art. 22 Ustawy o rehabilitacji dot. ulg  z zatrudnienia najciężej poszkodowanych osób niepełnosprawnych powoduje, że każda zmiana na niekorzyść dla pracodawców i kontrahentów, skutkować będzie zmianami w wysokości zatrudnienia ciężko poszkodowanych osób niepełnosprawnych. Dlatego też podpisanie nowelizacji Ustawy o rehabilitacji, spowoduje wzrost bezrobocia wśród najciężej poszkodowanych osób niepełnosprawnych – mówi dr Marek Łukomski.

Kto szczególnie odczuje skutki nowelizacji

Wprowadzenie proponowanych zmian odbędzie się kosztem likwidacji miejsc pracy, których odtworzenie będzie praktycznie niemożliwe. Nowelizacja ustawy spowoduje, że ekonomiczne funkcjonowanie wielu podmiotów, szczególnie z sektora firm produkcyjnych  i świadczących usługi (pakowanie, sprzątanie, ochrona, proste prace biurowe, poszukiwanie danych w Internecie, itp.), wykonywane bezpośrednio przez osoby niepełnosprawne, straci swoje główne ekonomiczne uzasadnienie. Społeczne skutki proponowanych zmian, to wzrost bezrobocia wśród osób niepełnosprawnych, ubóstwo, wykluczenie społeczne, przeszkody w aktywizacji zawodowej i asymilacji społecznej osób niepełnosprawnych.

– Propozycje zmian w ustawie, tłumaczy się potrzebą poprawy finansów PFRON – przewiduje się, że wpływy do Funduszu zwiększą się o ok. 280 mln złotych rocznie. W uzasadnieniu do propozycji zmian całkowicie pomija  się jednak aspekt społeczny, nie wspominając ani słowem jakim kosztem społecznym się to odbędzie, ani ile miejsc pracy najciężej poszkodowanych osób niepełnosprawnych zostanie utracone  – podsumowuje dr Marek Łukomski.

Zgromadzenie Społeczne – w obronie miejsc pracy najciężej poszkodowanych osób niepełnosprawnych

Celem Zgromadzenia, które odbędzie się 26 marca 2015 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie w godzinach 11.00 – 16.00, będzie wyrażenie społecznego stanowiska wobec nieodpowiedzialnej inicjatywy zmian w art. 22 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, która grozi utratą kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy najciężej poszkodowanych osób niepełnosprawnych.

Do udziału w Zgromadzeniu Społecznym w Warszawie zapraszamy osoby niepełnosprawne, pracodawców zatrudniających pracowników z niepełnosprawnością, organizacje pozarządowe, przedstawicieli parlamentu, organizacje pracodawców i związków zawodowych a w szczególności tych, dla których proponowane zmiany ustawy stanowią zagrożenie dla utrzymania miejsca pracy i prowadzonej działalności gospodarczej.

Swoja obecność na Zgromadzeniu potwierdziło już ponad 300 osób.

Autor
: Piotr Sitarek

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj