Premier Donald Tusk złożył wyrazy współczucia rodzinie zastrzelonego dziś pracownika biura Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi. – Chciałbym w imieniu całego rządu złożyć najgłębsze wyrazy współczucia rodzinie tragicznie zmarłego, jego współpracownikom i środowisku politycznemu – oświadczył premier. – To dramat dla najbliższych i dla nas wszystkich – dodał. Szef rządu wyraził także solidarność z osobą, która została ranna.
Premier Donald Tusk złożył wyrazy współczucia rodzinie zastrzelonego wczoraj pracownika biura Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi. – Chciałbym w imieniu całego rządu złożyć najgłębsze wyrazy współczucia rodzinie tragicznie zmarłego, jego współpracownikom i środowisku politycznemu – oświadczył premier. – To dramat dla najbliższych i dla nas wszystkich – dodał. Szef rządu wyraził także solidarność z osobą, która została ranna.
Premier podkreślił, że służby państwowe natychmiast zajęły się wyjaśnianiem tej sprawy. – Służby są zobowiązane do zabezpieczenia miejsc, w których pojawiło poczucie zagrożenia w związku z tym dramatem – podkreślił premier. – Jeszcze dziś wieczorem odbiorę od ministra spraw wewnętrznych i administracji szczegółowy raport, co do działań, jakie państwo podjęło i podejmie w najbliższej przyszłości na rzecz zabezpieczenia takich wrażliwych miejsc – wyjaśnił Donald Tusk.
Jak podkreślił szef rządu, wszystko wskazuje na to, że motywacja napastnika miała charakter polityczny. – W wolnej Polsce nie mieliśmy do tej pory do czynienia z zamachami o charakterze politycznym. Tutaj wszystko na to wskazuje, że motywacja miała taki charakter – podkreślił premier. – To, co powinniśmy robić w tej krytycznej chwili, to przede wszystkim powściągnąć własne emocje – dodał.
Według szefa rządu, ludzie biorący odpowiedzialność za bieg spraw publicznych muszą pokazać, że był to jednostkowy tragiczny wypadek. – Należałoby od wszystkich, którzy zabierają głos w tej sprawie oczekiwać, żeby umieli siebie i innych przekonać, że Polskę stać na to, aby była miejscem bezpiecznym, gdzie bezpośrednia przemoc nie staje się metodą politycznej walki – podkreślił Donald Tusk. Szef rządu prosił wszystkich uczestników życia publicznego o refleksję i determinację, aby tego typu tragiczne sytuacje nigdy już w Polsce nie miały miejsca. – To jest ostatni moment, aby temperaturę politycznych sporów doprowadzić do stanu normalnego – zaznaczył premier.
Donald Tusk zapewnił, że będzie się bezpośrednio zwracał do wszystkich zaangażowanych w politykę i wybory samorządowe, aby definitywnie zmienili język i odłożyli najbardziej agresywne i twarde argumenty. – Solidarność w obliczu tragedii powinna być przykazaniem na przyszłość. Liczę na to, że wszyscy w Polsce otrzeźwiejemy i już nigdy żadna śmierć nie będzie powodem do tego, aby negatywne emocje i zło brało górę nad dobrem – podkreślił premier.
Tekst i zdjęcie – KPRM
Zobacz także:
– Kompania Węglowa z warunkiem
– Wojewódzki Turniej Orlika w Giżycku
,21,5577,1287559330