Piątkowe dobre dane ze Stanów Zjednoczonych, a także słabsze od oczekiwań dane o dynamice PKB w Japonii sprawiły, że główna para walutowa zanotowała kolejne minimum, tym razem w okolicach poziomu 1,2730. Działo się tak mimo lepszych od oczekiwań danych o PKB w Strefie Euro, ponieważ na rynku cały czas dominują kiepskie nastroje. Dziś ponownie ważną rolę powinny odegrać dane makro, dlatego warto im się przyglądać. Nie można jednak zapominać o aktualnym nastawieniu rynku.

Piątkowe dobre dane ze Stanów Zjednoczonych, a także słabsze od oczekiwań dane o dynamice PKB w Japonii sprawiły, że główna para walutowa zanotowała kolejne minimum, tym razem w okolicach poziomu 1,2730.

Dariusz PilichDziało się tak mimo lepszych od oczekiwań danych o PKB w Strefie Euro, ponieważ na rynku cały czas dominują kiepskie nastroje. Dziś ponownie ważną rolę powinny odegrać dane makro, dlatego warto im się przyglądać. Nie można jednak zapominać o aktualnym nastawieniu rynku.

Różne zdanie na temat stóp procentowych

Polska waluta w dalszym ciągu jest relatywnie słaba. Po mocnych wzrostach par złotowych pojawiają się jedynie chwilowe próby odreagowania. Na rynek nie napłynęły żadne istotne dane z polskiej gospodarki, pojawiły się natomiast wypowiedzi dotyczące ewentualnych podwyżek stóp procentowych. Zdaniem Glapińskiego z RPP podwyżka pod koniec tego roku jest bardzo prawdopodobna. Odmienne zdanie mają natomiast analitycy banku JP Morgan, których zdaniem pierwsza podwyżka pojawi się dopiero na wiosnę przyszłego roku. Większość osób zgadza się jedynie, że inflacja CPI będzie w najbliższych miesiącach rosnąć. Aktualnie kurs EUR/PLN wynosi 4,00, a USD/PLN 3,12.

Dane z Europy i USA

Początek kolejnego tygodnia przyniesie inwestorom kolejne istotne publikacje zarówno ze Strefy Euro, jak i USA. Najpierw o 11:00 poznamy dane końcowe o europejskiej inflacji CPI oraz inflacji bazowej CPI. W pierwszym przypadku spodziewany odczyt to 1,7% r/r, a zatem nieco wyżej niż poprzednie 1,4%, natomiast inflacja bazowa ma wynieść 1% r/r (poprzednio 0,9%). Z kolei popołudnie przyniesie dwie wiadomości zza oceanu. Na godzinę 14:30 zaplanowano publikację danych o indeksie NY Empire State, którego wartość ma wzrosnąć z 5,08 pkt w zeszłym miesiącu do 8 pkt obecnie. Natomiast o 15:00 pojawią się dane o napływie kapitału długoterminowego do USA. Prognozy rynkowe wskazują, że wyniesie on 36,3 mld USD, czyli nieco więcej niż poprzednie 35,4 mld.


Dariusz Pilich

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj