Kierowca Team Lotus Jarno Trulli stwierdził, że w Formule 1 jest za dużo zmian, a fakt, że dwa zespoły w swojej nazwie mają wpisaną markę Lotus jest „zawstydzające i surrealistyczne”.- Jest za dużo zmian, od aerodynamiki, przez opony, aż po KERS. Mówimy o oszczędzaniu pieniędzy, ale każdego roku dochodzi do zmian przepisów. Ludzie przestają to rozumieć i jest w tym mniej widowiska – powiedział 36-letni Włoch niedzielnej ” Gazzetta Sportiva”.
Kierowca Team Lotus Jarno Trulli stwierdził, że w Formule 1 jest za dużo zmian, a fakt, że dwa zespoły w swojej nazwie mają wpisaną markę Lotus jest „zawstydzające i surrealistyczne”.
– Jest za dużo zmian, od aerodynamiki, przez opony, aż po KERS. Mówimy o oszczędzaniu pieniędzy, ale każdego roku dochodzi do zmian przepisów. Ludzie przestają to rozumieć i jest w tym mniej widowiska – powiedział 36-letni Włoch niedzielnej ” Gazzetta Sportiva”.
Team Lotus będzie w tym sezonie rywalizować z Lotus Renault. – Który (Lotus) jest prawdziwy? Nie wiemy, to zawstydzające i surrealistyczne – stwierdził Trulli i przyznał, że jego zespół nie podał jeszcze daty prezentacji nowego samochodu, bo wielu pracowników jest jeszcze na wakacjach.
Auta będą gotowe na testy z początkiem lutego. Jarno Trulli, który zakupił niedawno hotel w Davos i swoją przyszłość wiąże z serią NASCAR, jest zdesperowany, by uniknąć zakończenia tegorocznego sezonu z zerowym dorobkiem punktowym, co miało miejsce w 2010 roku.
– Jeden rok mogłem przecierpieć, drugiego nie zniosę. Kiedy zaczynałem było mnóstwo jakości, ponieważ konstruktorzy brali wygrywających kierowców. Teraz budżety wielu ekip są zdeterminowane przez kontrakty sponsorskie, które przynoszą ze sobą kierowcy – zakończył Jarno Trulli.
Zobacz także:
– Holding zbrojeniowy Putina sponsorem Pietrowa
– Prezentacja nowego bolidu Kubicy już wkrótce