W czerwcu produkcja przemysłowa wzrosła w porównaniu do tego samego miesiąca poprzedniego roku aż o 14,5 proc. To znacznie więcej, niż się spodziewano. Tak wysokie tempo utrzymuje się już drugi miesiąc z rzędu. Wszystko więc wskazuje na to, że nie mamy się co obawiać spowolnienia gospodarczego, którego sygnały coraz bardziej widoczne są w gospodarkach innych krajów. Ekonomiści spodziewali się, że produkcja polskiego przemysłu wzrośnie w czerwcu o 11-12 proc. po tym, gdy w maju zwiększyła się o 14 proc. Tym razem jednak przemysł znów pozytywnie zaskoczył i jeszcze bardziej przyspieszył. Czerwcowy wzrost był najwyższy od lutego 2008 r., gdy dynamika sięgnęła 14,6 proc.

W czerwcu produkcja przemysłowa wzrosła w porównaniu do tego samego miesiąca poprzedniego roku aż o 14,5 proc. To znacznie więcej, niż się spodziewano. Tak wysokie tempo utrzymuje się już drugi miesiąc z rzędu.

Złote Tarasy wewnątrzWszystko więc wskazuje na to, że nie mamy się co obawiać spowolnienia gospodarczego, którego sygnały coraz bardziej widoczne są w gospodarkach innych krajów. Ekonomiści spodziewali się, że produkcja polskiego przemysłu wzrośnie w czerwcu o 11-12 proc. po tym, gdy w maju zwiększyła się o 14 proc. Tym razem jednak przemysł znów pozytywnie zaskoczył i jeszcze bardziej przyspieszył. Czerwcowy wzrost był najwyższy od lutego 2008 r., gdy dynamika sięgnęła 14,6 proc.

Wśród poszczególnych działów przemysłu największy, sięgający 15,8 proc. wzrost zanotowano w przetwórstwie przemysłowym. Prym wiodła produkcja komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych, która była niemal dwukrotnie wyższa niż w czerwcu 2009 r. O 35 proc. zwiększyła się produkcja wyrobów chemicznych, o 22 proc. więcej wyprodukowano samochodów. Zmniejszyła się produkcja jedynie w siedmiu działach przemysłu, między innymi w produkcji sprzętu transportowego, napojów i mebli.

Bardziej wyraźnie niż w poprzednich miesiącach poprawiła się sytuacja w budownictwie. Produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się 9,6 proc. Jeszcze w maju jej wzrost wyniósł 2,3 proc. Tendencja wzrostu produkcji polskiego przemysłu utrzymuje się nieprzerwanie od listopada ubiegłego roku, a jej dynamika ciągle przyspiesza. Pozwala to sądzić, że nasza gospodarka ma szanse na przyspieszenie tempa wzrostu. Należy jednak pamiętać, że pewnym zagrożeniem może być spadek tempa wzrostu w gospodarkach europejskich, u naszych głównych partnerów handlowych.

Roman Przasnyski

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj