Wtorek na europejskich oraz amerykańskich rynkach akcji upłynął w wyniku stabilizacji cen. Inwestorzy póki co, nie pozbywają się masowo własnych aktywów, czekają na dalszy tok wydarzeń i nowe impulsy ze strefy makro. Wczorajsze wiadomości gospodarcze nie wywołały większego entuzjazmu wśród handlujących.  Departament Handlu Stanów Zjednoczonych podał dane o całkowitej sprzedaży detalicznej. Publikacja miała pozytywny wydźwięk, jednak informacja nie pozwoliła stronie

Wtorek na europejskich oraz amerykańskich rynkach akcji upłynął w wyniku stabilizacji cen. Inwestorzy póki co, nie pozbywają się masowo własnych aktywów, czekają na dalszy tok wydarzeń i nowe impulsy ze strefy makro. Wczorajsze wiadomości gospodarcze nie wywołały większego entuzjazmu wśród handlujących.

Departament Handlu Stanów Zjednoczonych podał dane o całkowitej sprzedaży detalicznej. Publikacja miała pozytywny wydźwięk, jednak informacja nie pozwoliła stronie popytowej utrzymać przewagi. Rynek obecnie czeka na godz.15.15 – nastąpi wtedy odczyt za sierpień dotyczący dynamiki produkcji przemysłowej w USA. Analitycy oczekują nieznacznej poprawy wyniku. Jeżeli przewidywania się sprawdzą będzie to argument podtrzymujący trend wzrostowy indeksów na giełdzie.

Zdecydowanie więcej emocji dostarczał wczoraj rynek walutowy. Na głównych parach walutowych obserwowaliśmy dynamiczne zmiany notowań. Dolar gwałtownie osłabił się do euro i funta, co wyniosło notowania EUR/USD powyżej 1,30 oraz sprowadziło kurs GBP/USD do 1,5575 w reakcji na doniesienia z Goldman Sachs o możliwym uruchomieniu przez Rezerwę Federalną (Fed) nowego programu ilościowego luzowania polityki pieniężnej.

W opinii szefa ekonomistów banku Goldman Sachs, jest możliwe, że taki program wsparcia słabnącej amerykańskiej gospodarki zostanie ogłoszony przez Fed w listopadzie lub w grudniu bieżącego roku. W dalszym ciągu obowiązuje kierunek północny na rynku euro dolara oraz funt dolar. W pierwszym przypadku celem byków jest wczorajsze maksimum – 1,3030, natomiast w drugim przypadku wzrost kursu może sięgnąć do 1,5580.

Krzysztof Wańczyk

Inwestycje.pl

Zobacz także:

Chiński rynek zwalnia, ale wzrosty cen mieszkań wciąż znaczące

Inwestorzy czekają na nowe impulsy

Banki centralne wystraszyły inwestorów

,21,5333,1284544830

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj